Kursy Dtp i Vindexusa oraz ruchy kadrowe w ostatnich miesiącach są identyczne, więc nie zdziwię się jeśli obie spółki łyknie jeden gigant. Różnica między tymi spółkami polega na tym, że DTP od momentu ujawnienia informacji o negocjacjach stroi piórka i pokazuje moc, zaś Vindexus od dawna prezentuje się bardzo ostrożnie i konserwatywnie.