W ciągu roku kurs wzrósł grubo ponad 100%. Emisja mniej niż 10% akcji rozłożona na kilka lat to przy tym pikuś. Więcej szkody dla kursu robi nadmierny lament "inwestorów" niż działania zarządu. Zamiast 10 gr dywidendy byłoby 9. Straszne! Gdyby chcieli, to bez problemu mogliby wypłacić 20 gr.
Dla prezesa - właściciela, kurs akcji to sprawa drugorzędna. Istotna dopiero przy pozbywaniu się firmy. Prędzej zarząd będzie dbał o kurs dla zadowolenia pracowników-akcjonariuszy niż mniejszościowych inwestorów, z którymi ma kontakt jedynie jak marudzą na WZA lub forum.
Od czasu poprzedniego programu motywacyjnego wzrósł kurs i poprawiła się komunikacja z inwestorami. Niewielkie rozwodnienie to cena jaką jestem gotów zaakceptować.