Troll jak zwykle czujny i reaguje błyskawicznie, nie zdążyłem wrzucić postu poniżej a ty już się przyczepiłeś do jednego z przewidzianych punktów, otwarta księga....
Stevie, porównywanie dojrzałego giganta jak KGHM do projektu na etapie rewaloryzacji to błąd logiczny. Każda kopalnia KGHM też była kiedyś "czarną dziurą" przed uruchomieniem. Kluczowe są fakty, których NAJPRAWDOPODOBNIEJ nie wziąłeś pod uwagę:
FUNDAMENT FINANSOWY:
GreenX to nie jest "biedny poszukiwacz". Spółka wygrała OK. 1,3 MLD ZŁ ODSZKODOWANIA. To są realne pieniądze, które NAJPRAWDOPODOBNIEJ pokryją nie tylko badania, ale i znaczną część wkładu własnego. Mało która spółka eksploracyjna na świecie startuje z takim zapleczem gotówkowym.
TECHNOLOGIA I GŁĘBOKOŚĆ:
Piszesz o "zalanej kopalni", ale zapominasz, że ruda w Tannenberg występuje na OK. 400 METRACH. W KGHM schodzą na 1200 metrów. To przepaść w kosztach odwadniania, wentylacji i transportu. NAJPRAWDOPODOBNIEJ koszt uruchomienia Tannenbergu będzie ułamkiem tego, co KGHM wydaje na udostępnianie nowych poziomów w Polsce.
WSPARCIE STRATEGICZNE:
Niemcy i UE nie szukają "kolejki chętnych" na giełdzie, tylko BEZPIECZEŃSTWA SUROWCOWEGO. Projekt miedziowy w sercu Niemiec, przy dzisiejszej polityce UE (CRMA), NAJPRAWDOPODOBNIEJ dostanie preferencyjne finansowanie z banków państwowych (jak KfW). To nie inwestorzy z forum będą budować tę kopalnię, ale kapitał strategiczny.
CZARNA DZIURA?
Jeśli złoże ma NAJPRAWDOPODOBNIEJ 3% CU (dwa razy więcej niż polskie), to każda złotówka tam włożona pracuje dwa razy szybciej niż w KGHM.
Zamiast straszyć "czarną dziurą", sprawdź raport USGS, który wrzuciłem wyżej. Światu brakuje miedzi, a takie złoża jak Tannenberg to dzisiaj NAJPRAWDOPODOBNIEJ Święty Graal górnictwa