Nie, nie ! To że obligacje dopuścił KNF to od tego jest . Różnica polega na tym że przed dopuszczeniem do obrotu i w trakcie to kto inny pracował nad tym aby papiery ładnie wyglądały i bardzo się starał …………….. .
Trudno zarzucić że KNF zapomniał napisać że nie wolno oszukiwać i okradać ludzi a chłopaki w banku stwierdzili że jak nie napisali to można. No i niestety zostały skopane wszelkie zasady przyzwoitości . O przepisach bankowych, prawny w ogóle nie mówmy bo to śmiech .