Szanowni Panowie nie wiedzą chyba także, jak duże rozmiary ma system franchisingowy w Polsce i na świecie. Podam tylko takie nazwy jak McDonald's, TelePizza, Atlantic, Statoil, Spar, Albert. To wszystko to sieci franchisingowe. Nie twierdze, że jest to rozwiązanie idealne bo ma swoje plusy i minusy. Twierdzę natomiast, że ludzie którzy luźnymi słowami określają to mianem frajerstwa itd. nie wiedzą w czym tkwi potencjał takich sieci i na czym to właściwie polega. I dlatego jesteście Panowie lichą konkurencją dla takich sieci, będą one wygryzały wasze małe punkty i tak się po prostu stanie. I pomyślcie... czy takim sieciom nie będzie zależało na budowaniu swojego wizerunku? Wydaje mi się, że to będzie główny cel. Cel który jest właśnie sposobem na przejęcie klientów. Gwarancja, bezpieczeństwo i poczucie pewności. To to czego wasze smutne gadanie nie zapewni. Nawiążę do wypowiedzi Yahagiego. To tak jakbyście Panowie jeździli maluchem 100km/h i wmawiali wszystkim że to bezpieczne bo przecież znakomicie potraficie jeździć. Zatem życzę powodzenia w rajdzie.