Dokładnie. Tak trzeba też na to patrzeć. I według mojej oceny gdy spółka pożyczkowa ma zbyt małą skalę to musi szukać przychodów z innych nóg lub fuzji.
Marka z racji procesu restrukturyzacyjnego nie ma za dużego manewru (nie może się zadłużać).
Dlatego uważam, że jednym z kierunków może być fuzja tyle, ze ten kierunek dziś nie jest rozpatrywany a więc nie ma co rozważać póki co. 
Jeżeli windykacja będzie stanowić 25% przychodów (być może w przyszłości nawet zewnętrzna) to jest to jakaś odpowiedź na małą skalę i wzrost konkurencyjności. 
Kierunek branży pożyczkowej z pewnością będzie dążył do konsolidacji i obniżki oprocentowania na rzecz spadku szkodowości. 
Już dziś aby mówić o jakimkolwiek wiarygodnym kliencie trzeba udzielać pożyczek o niższym niż ustawowym procencie względnie robić rotację na niskich kwotach pożyczek gdzie oprocentowanie nie ma aż takiego dużego znaczenie (kwoty 500 zł na miesiąc itp) 
To co w zasięgu Marki na dziś
1. pożyczki na niskie kwoty na konto (w takiej sytuacji liczy się szybkość a mniej oprocentowanie bo przy 500 zł na miesiąc lub dwa miesiące to czy do oddania jest 10 zł więcej nie jest aż tak istotne jak przy dużych kredytach na dłuższe terminy)
2. windykacja i 25% przychodu z tej nogi
3. mimo wszystko szukanie partnera do fuzji po okresie ustabilizowania należności