Moim zdaniem to nie cisza, to świadomość.
Po pierwsze: przesunięcie MSXa o kolejny rok (ciekawe ile jeszcze razy będą przesuwać - teraz jest już drugie przesunięcie)
Po drugie: widmo-kasa za obligacje.
Po trzecie: już jedna kara KNF za machloje w raportach jest, więc nikt nie może być pewny, że aktualne "zyski" znowu nie wynikają z kreatywnej księgowości.
Po czwarte: szósty alert wisi nad głową, jeśli się nie scalą do tego momentu to zawiecha notowań. Taki regulamin.
To nie moje wymysły, to suche fakty.
Ale wybitka na 10groszy przed odlotem należy się jeszcze jak psu buda.