Re: List od M. Nowackiego do „Egzorrcysty”

Dziękuje za obszerny komentarz.
Doskonale Pan wie że nie można być zadowolonym z spółki która jest nie najlepiej
zarządzana i w którą się zainwestowało,i straciło się lata oszczędności.pracując
na to ciężko.Moje ostre słowa szkalujące Pana, pisane były nie po to żeby obrażać
kogoś, tylko po to żeby poprzez ostrą krytykę zmobilzować do działania Zarząd i zacząć
restrukturyzować spółki, co w końcu zaczeliście robić tylko trochę póżno i nie dość
dynamiczne.Wielką bolączką firmy było łapanie się wielu interesów naraz które były
na samym starcie skazane na niepowodzenie n.p gramofony.Moim zdaniem chciał Pan
szybko dojść do kasy i ulegał Pan wpływom innych którzy proponowali Panu niby
super biznesy i zamiast pilnować tego na czym Pan się zna, roztwaniał Pan niepotrzebnie pienieniądze swoje i inwestorów. Przy sprzedaży spółki w IPO,
wymyśleliście wspaniałe hasło w którym była mowa coś, o ponadprzeciętnej stopie
zwrotu z inwestycji, już to niejednokrotnie wyliczałem że jeżeli ktoś od tamtego
czasu trzyma te akcje musialby dopłacić około 7 pln tylko żeby wyrównać saldo
startowe, nic nie mówiąc o ponadprzeciętnych zyskach,tak że to było wprowadzenie
w błąd inwestorów co dla mnie jest wykroczeniem, i jak Pan coś pisze że Prokuratura
w mojej sprawie bada sprawę mojego ostrego języka,to nie wszyscy są bez winy.
Chcialbym jeszcze wymienić parę spraw które mnie bulwersują.
1] sprawa dewidendy która była zupełnie niepotrzebna i ucierpiał na tym skup akcji
który zaraz po ogłoszeniu o wypłacie został natychmiast przerwany,w tym czasie w
spółce już nie działo się najlepiej więc po co było wyprowadzać kasę, i na dodatek
kurs w tym czasie spadł z 1,9 na 1.3 czyli leszcz zupełnie z tego nic nie miał.
podsumowując dewidenda była dla góry a nie dla dołu.
2] Sprawy dotyczące waszych sponsoringów na jakieś głupie zawody oraz
cele charytatywne.dobra można pomagać ale jak jest się w dobrej kondycji
finansowej,a nie szpanowanie na milionerów,cudzym kosztem,za te wydane środki
można było ulżyć spowieranemu akcjonartowi i n.p zdjąć na paru sesjach trochę
podaży.
3] Około półtora roku temu zatrudnił Pan Wiceprezesa ,pisaliście o nim super
fachowiec.duże doświadczenie wspaniały handlowiec na rynkach super wykształcenie i co po 18 miesiącach się nie sprawdził.?

P.S Żeby odzyskać pełne zaufanie i szacunek inwestorów musiałby Pan naprawdę
bardzo się postarać i pokazać że zależy Panu na drobnych inwestorach a nie
pozostawiać ich w czarnej dziurze samych, na postwę losu

bez wrogości i z szacunkiem egzorrcysta.
się nie sprawdził.