List od M. Nowackiego do „Egzorrcysty”

Szanowny Panie Egzorrcysto,

To jest ten moment. Dzisiaj nadszedł czas , abym podziękował Panu za wieloletnie zaangażownie w drobiazgową analizę Redwood Holding , którego mam przyjemność być Prezesem.

W ciągu tych kilku lat umieścił Pan na forum setki, a może nawet tysiące postów, w których zwracał Pan uwagę na aspekty , które w Pana opinii mogły zostać zrealizowane lepiej lub mówiąc po ludzku po prostu zostały spiepSZone w Naszej Grupie.

Pana uwagi są dla mnie niezwykle cenne, pomijając kwestię języka jakiego Pan używał i obraźliwych treści, w zakresie których kończy śledztwo Prokuratura.

Wczoraj miałem przyjemność , krótko rozmawiać z jednym z naszych najbogatszych Rodaków i część rozmowy poświęcona była naszym błędom i stawianiu czoła przeciwnością.
Nie myli się tylko ten , kto nic nie robi, więc błędy i porażki są wpisane w nasze codzienne życie zarówno zawodowe jak i osobiste, tylko od nas zależy jakie wnioski z nich wyciągniemy i w jaki sposób te trudności nas ukształtują.
Różne pewnie teorie można by tu przytaczać począwszy od chińskiego Yin-Yang, a skończywszy na modlitwach w naszej kulturze , ale to jest raczej dłuższa historia :).

Kiedyś Churchill , którego mądre myśli osobiście uwielbiam powiedział : „sukces polega na tym, aby iść od porażki do porażki, nie tracąc entuzjazmu „.
Sam Pan wie, że w tej sentencji jest dużo prawdy, chociaż realizacja tego postulatu czasami wymaga heroicznego wysiłku.


Całkowicie rozumiem Pana rozgoryczenie związane z niskim kursem akcji, może mi Pan wierzyć albo nie, ale cierpię z tego powodu podobnie jak Pan i robię wszystko co możliwe , każdego dnia , aby zapewnić godziwy zwrot z inwestycji nam wszystkim.
Od 21.12.1012 (ciekawa data :) )kiedy rozpoczęliśmy gruntowny proces restrukturyzacji wraz z moim zespołem przeprowadziliśmy szereg bardzo trudnych działań w celu uzyskania lepszych efektów finansowych na dość trudnym rynku.

Proces ten powoli dobiega końca a jego efekty są już widoczne, proszę się wczytać w raport skonsolidowany i sprawozdanie zarządu, bo wiem, że jest Pan w stanie to ocenić.

Te kilka lat wspólnej pracy z Panem dały mi sporo do myślenia, niezależnie od tego czy w ogóle jest Pan akcjonariuszem czy też nie ( bo były różne wersje z Pana strony:) ), w sumie bezpłatnie wbijał mi Pan szpilki motywujące, może nie zawsze trafne, ale zawsze dość bolesne :) , a Pana konsekwencja w dominowaniu forum na Bakierze nie miała sobie równych. Nie wiem kiedy i jak postał Pana nick Egzorrcysta, ale w sumie pośrednio wypędził Pan z naszej Grupy parę demonów, w różnej postaci, za co wszyscy dziękujemy :)

Jakiś czas temu pytałem się kilku osób, czy może nie nawiązać kontaktu z Panem poprzez forum i nie wejść w polemikę . Większość zdecydowanie mi odradzała: że wariat to jest, że pełen goryczy, że nigdy nie przestanie nas obrażać, że powinna się tym zająć Prokuratura.

Ja postanowiłem inaczej.
Rozumiem Pana komunikację chociaż jest często przepełniona silnymi emocjami, ale ciężko się dziwić, jeżeli to prawda, stracił Pan na Giełdzie część majątku, zresztą podobnie jak ja, nie tylko na kursie Naszej Grupy.
Nie chcę tutaj pisać na jakim papierze procentowo straciłem najwięcej, ale niski kurs Naszej Grupy boli mnie najbardziej i to z kilku przyczyn : po pierwsze finansowych (to oczywiste) po drugie ze względu na olbrzymie zaangażowanie zespołu, który ze mną pracuje (mają trochę akcji) a po trzecie ze względu na mniejszych akcjonariuszy takich jak Pan (często środki zaangażowane w Giełdę mają istotny wpływ na budżet prywatny).
Tak myślę, że powinienem odwrócić powyższą kolejność...

Dla nas wszystkich pieniądze jako skumulowana energia społeczna, mają duże znaczenie i powinniśmy robić wszytko co możliwe , aby je chronić niezależnie od czynników zewnętrznych. Jestem przekonany, że wewnętrznie w ramach działalności Naszego Holdingu robimy w tej dziedzinie bardzo dużo, but always could be better .

Panie Egzorrcysto,
jeszcze raz serdecznie dziękuję za regularne, systematyczne egzorcyzmy. Analizując sformułowania, których Pan używa w komunikatach widzę, że ma Pan silne przygotowanie ekonomiczne i naprawdę dużo Pan wie o rynku finansowym, a Pana upór budzi podziw.
W sumie byłoby przyjemnie , otrzymywać pozytywne posty od osoby takiej jak Pan. Dlatego też, proszę oczekiwać na pozytywne sygnały że Redwood, a potem, jeżeli wyrazi Pan chęć skomentować po swojemu (może dopuścić innych do wypowiedzi)
Nie mogę obiecać, że będzie idealnie i staniemy się najlepszą spółką w kraju w ciągu roku, ale naprawdę robimy jako Zespół wszystko co możliwe, przy naszych zasobach, aby było bardzo dobrze w najbliższej przyszłości. Doskonale Pan wie, że dużo zależy również od instytucji finansujących, sytuacji na wschodzie i wielu innych nieprzewidywalnych czynników, ale wszystko na co mamy wpływ każdego dnia udoskonalamy i zwiększamy efektywność.

Co do obraźliwych sformułowań, których czasami Pan używa, bardzo prosiłbym o nie obrażanie mojego Zespołu i moich Bliskich.
Na mnie może Pan wieszać Psy, chociaż szczerze mówiąc bardziej konstruktywne dla mnie są wypowiedzi merytoryczne.

Przepraszam za otwarty i prosty język użyty w tym poście, ale w sumie jeżeli mamy rozmawiać po ludzku, to gdzie jak nie na forum bankiera :)

Mam nadzieję, że w niczym Pana nie uraziłem pisząc ten komunikat, napisałem co czuję od dłuższego czasu.

Życzę Panu samych sukcesów i odbudowania portfela, mam nadzieję, że z udziałem Redwood Holding oraz miłej niedzieli :)

Każdy z nas ma wybór, czy być reaktywnym i szukać przeciwności w każdej okazji, czy też wziąć sprawy w swoje ręce, uaktywnić proaktywność i w końcu zobaczyć okazję w każdej przeciwności, która przed nami staje.

My w Redwood już dokonaliśmy wyboru.


Pozdrawiam i zapraszam na kawę do Łodzi :)

Michał

PS. Chciałbym w przyszłości mieć trochę czasu, żeby się z Panem trochę „podroczyć“ na forum, jednak dzisiaj muszę zadbać o fundamenty, dlatego proszę mi wybaczyć, że nie będę nawiązywał do każdego postu, ale pewnie wkrótce się znowu pojawię :)