No i teraz pytanie ?
Czy Zełeński zgodzi się na pokój tracąc zajęte terytoria z gwarancją bezpieczeństwa od USA ale z zakazem wstąpienia do NATO ? W końcu ten artykuł 5 tak naprawdę nie jest dobrze sprecyzowany.
Trump ogłosił że Zełeński jeśli zechce to może już dzisiaj zakończyć tą wojnę wyrażając zgodę.
Czy jednak europejscy przywódcy znów omamią go dużą pomocą finansową i militarną jak było w Stambule dwa miesiące po rozpoczęciu wojny (już wtedy mógł zakończyć wojnę) a później będą cykać po troszku aż Putin przełamie front i zajmie połowę Ukrainy.
Sądzę że jak Zełeński odmówi podpisania pokoju to Trump się odwróci i nawet nie sprzeda broni UE która to miała dalej przekazać do Ukrainy.
A bez USA ( pomoc militarna + sankcje) Ukraina się nie obroni.
Przede wszystkim kończą im się zasoby ludzkie a nowe pobory i te łapanki na ulicach i w marketach doprowadzą do olbrzymich demonstracji w Ukrainie.
Moim zdaniem Zełeński nie ma wyboru ( może jeszcze więcej stracić) i zgodzi się na podpisanie pokoju.
Trump dostanie Nobla a my zarobimy dużo kasy na akcjach.