No jesteśmy przy lokalnym dołku, więc sprzedawanie teraz nie ma za bardzo sensu. Po to żeby zarobić 7%?
Jeżeli wzrośnie w ciągu tych kilku dni do 60 zł, no to można się jeszcze zastanowić czy nie oddać po kółeczko.
Ja nie za bardzo wierzę w te rozmowy - Witcoff znowu został wykorzystany jako tuba rosji, żeby wykazać jej wole współpracy. Niestety przy okazji kompletnie przekręcił to co miał do przekazania od Putina. Nie wróży to dobrze negocjacjom.
A o Trumpa bym się nie martwił - on jest PR-owy lis, na 100% ma już przygotowane trzy oświadczenia. Na wypadek sukcesu, neutralnego rezultatu i całkowitej porażki. W najgorszym wypadku wróci do planu z sankcjami, żeby nie wyjść na słabeusza.
Oczywiście pokój jest bliżej niż dalej, ale moim zdaniem to na razie raczej wykorzystanie PR-owej wizyty na najwyższym szczeblu przez Rosjan - chcą pokazać że liczą się w świecie. Coś tam pewnie Putin przywiezie, bo się przestraszyli sankcji, ale to będzie na zasadzie przeciągania negocjacji tak żeby Trump się nie zbiesił.
Jak dla mnie to na razie wstępny etap. poważnie zacznie się robić jak już Zełenski i Putin usiądą do stołu, a przynajmniej ich przedstawicielstwa na najwyższym szczeblu, bo na razie Rosja wysyła do negocjacji z Ukrainą trzeci garnitur.