Znaczenie własnego IP na przykładzie Blur Studio (Tim Miller):
Case Deadpoola. 58 Mln $ produkcja\ Zysk 782 mln $.
Platige sprzedaje filmy w fix price do Netflixa przez co nawet nie zbliża się do takich proporcji kosztów do zysku.
Ja wchodzę w longterm jak PLI przestanie być fabryką czyiś pomysłów tylko zacznie robić swoje. Fatalnie skaluje się taki "wasalny" interes jak dotychczas. Wysokie ryzyko niepowodzenia i nieustanne pompowanie i wylewanie wody z beczki.
PLI jest na progu do skoku na drugi level czyli producenta filmów zamiast (dosłownie) być scyzorykiem do byle czego.
Tymczasem Platige sprzedaje na własność Wiedźmina "dziedzictwo narodowe" za 8 mln zł z obietnicą na trochę więcej.
Nie widzę także sensu w inwestycje z powodu współpracy przy horrorach klasy B w trybie podwykonawcy.
Nie gadam na spadki. Nie mam przesłanek do zakupu. Sugeruję konsolidację siły w kierunku własnego IP i jego produkcji samodzielnie oraz odpuszczenie nie rentownych projektów, które robią tylko smród wokół spółki. Mówię o współpracy z Kurskim w produkcji najbardziej żenującej propagandy w historii polski dla TAI przy wyborach czy obsłudze eventów których niema .