Niezrozumiałe jest oczekiwanie od zarządu, że będzie pilnował kursu akcji dla "inwestorów" którzy wskoczyli na miesiąc - dwa i są niezadowoleni, że im spadło. Zarząd ma zadanie polegające na marketingu produktów spółki, ich sprzedażny, oraz zrobieniu wyniku, a nie marketingu akcji (chyba że akurat byłaby emisja, ale nie było) czy dbaniu o stopę zwrotu zadowalającą spekulantów o horyzoncie pamięci 3 tygodni.
Co do Niemiec i Meksyku, to spółka jasno komunikowała stan faktyczny i nie wiem czego więcej oczekujesz. Ale to właśnie na tym forum mamy okazję obserwować naganiaczy w stylu "Nieeemcy dadzą nam 100 milionów zysku, zarząd obiecał!" a potem wielkie rozczarowanie że nie ma tego czego "bankier" się spodziewał.
Trochę umiaru w narzekaniu.