Powiem szczerze, że nie wiem co odpowiedzieć.
Dla mnie średnio terminowy trend to 1gr 1,5gr w dół co tydzień. Kto obserwował dzisiejszy tydzień, śledząc dynamikę zleceń ten się nie da nabrać. Trend w tym tygodniu, choć z wahaniem posiadaczy, był spadkowy.
ALE!
Ale na wykresie końcówka tego tygodnia wygląda bardzo optymistycznie! Poprzez podbitki na wzrostach obrotów (powodowanych wyprzedażą) i zbitką na zamierającym obrocie (powodowanym wahaniem) wykreowano na wykresach optymizm rynku.
Było 0,25 jest 0,25 na spadki rynek reagował spadkiem obrotów. Jest super! Chociaż ja postrzegam, że spadło o 1 gr przy wzrastających obrotach.
Przy rzeczywistym podbijaniu kursu może być trudno. Wczoraj nikt, ale to nikt nie chciał kupować po 0,26. Kupujący wiedzą, że 0,25 to jest absolutna granica, a 0,24 - nie wykluczone, że będzie taniej.
Dzisiaj, przed przybyciem Batmana, gdy oferty kupna mówiły o 0,23, były oferty kupna po kilka kilo po 0,22, 0,21, 0,20 i mega oferta kupna 500k po... 0,01gr! I żadnych ofert pośrednich! Kupujący założyli, że może wybuchnąć panika i wtedy przy sprzedaży jakieś 200k ( co dzisiaj nie było dużą wartością) będzie można ofertę sprzedaży PKC złapać za 1 gr!
To bardzo dobrze świadczy o rozsądku kupujących i bardzo źle o sile popytu.
Sądzę, że w przyszłym tygodniu możemy mieć ... powtórkę tego tygodnia. W poniedziałek zdezorientowana drobnica będzie wahać się, czy sprzedać po 0,24 - tym razem ( bo przecież na wykresie jest, że w piątek było po 0,25), a nikt nie będzie chciał kupować po 0,25 - znowu tym razem. Jeśli będą dostatecznie niskie obroty to na koniec sesji zwałka na 0,23. Wtorek. Drobnica przekona się, że 0,24 to dobra cena, być może włączą się stoplosy. 0,23 stanie się nowym poziomem przy podwyższonych obrotach więc na finał podbitki. Czy uda się do ciągnąć na podbitkach do 0,25? Jak dla mnie wszytko zależy od obrotu. Jeśli będzie duży to pokazanie na wykresie, że 0,23 jest całkowicie nieakceptowalne może być warte swojej ceny. Pokazanie, że wzrost z 0,23 na 0,24 generuje wzrost obrotów będzie o wiele tańsze, więc na pewno nastąpi podbitka do co najmniej 0,24.
I tak się będziemy bujać.
Problemem są teraz Ci co kupują po 0,24 i w przyszłym tygodniu po 0,23. Mamy ich już na jakieś 1,5M. Ci mogą być zwodzeni przez jakiś czas przez tak kreowane wykresy. Gdy się zorientują o co tak na prawdę chodzi, to pozbędą się akcji bez problemu, bo strata 5 - 10% na giełdzie to jest ryzyko zawodowe. A wtedy.... schodzimy do 0,22 - a to ostatnia, jakakolwiek linia wsparcia. A przekroczenie psychologicznego 0,20 - lawina wyprzedaży nie wykluczona.