Na GPW w zeszłym roku upadło 20 spółek i drugie 20 od nich zależnych.
Z tego 7 poszło do piachu a resztę ludzie grają ... i grają ..... i zarabiają.
CH11 w USA to koło ratunkowe dla firm. To normalna strategia i to bardzo często wykorzystywana.
Z tej strony nie ma żadnego zagrożenia dla akcjonariuszy.
Dzisiejsza cena CEDC to śmiech i uważam, że okazja. A gdyby tak CEDC zdjął z notowań Nasdaq to mamy raj. Na razie tylko do 30 kwietnia
Mój ulubieniec forumowy, kolega Złoty, który przeszedł transformację z żarliwego obrońcy spółki i żarliwego pisarza o jej cudownym ocaleniu teraz popadł w skrajność i całą swoją energię wkłada w umotywowanie swego stanowiska o jej upadłości.
Cytuje tu różne pierdoły, czaruje rzeczywistość, komentuje, wnioskuje, uzasadnia, robi wrażenie na młodzieży i robi wszystko by odpracować swoje zupełnie inne stanowisko prezentowane jeszcze w tym roku.
Wypisuje herezje o obowiązku spłacenia długu w 100%, o groźnych amerykańskich sądach upadłościowych, o horrendalnych kwotach do spłaty i upartych obligatariuszach, którzy czekają na upadłość spółki.
No, ale to jego sprawa i tych co dostają rozwolnienia po tej lekturze.
Moja ocena sytuacji jest inna.
Faktyczne zadłużenie CEDC ma się zupełnie inaczej niż wynika to z suchych komunikatów typu - obligacje 2013 do spłaty 310 mln, czy dług CEDC to 1,3 mld
Sam Tariko ujawnia ile ma tych obligacji, ile ma razem ze swoimi podmiotami zależnymi i ile ma obligatariuszy po swojej stronie czyli ilu już się dawno pogodziło z jego planem restrukturyzacji.
Niestety nie ma już notowań obligów 2013 /może ja nie mogę znaleźć/ ale pamiętam jak kosztowały 23-26% ceny. Jeśli niezdecydowanym obligatariuszom Tariko proponuje ponad 30% to już im oferuje dużo.
Kto kupił po 23% ma czysty zysk a może jeszcze wziął ratę odsetkową, to już buźka mu się śmieje.
Natomiast obligi 2016 są notowane ale i one w listopadzie 2012 były do kupienia za 45% ich wartości. Teraz są w cenie ok 75% co można sprawdzić na stronie boerse-frankfurt lub finanzen.net albo wpisując w wyszukiwarkę ich symbol - CEDC FIN.CORP.INTL 09/16
lub prościej - A1AQL9
Tariko przyznaje się do posiadani ich połowy.
I wcale to nie jest dziwne, gdyż jego wejście do CEDC było właśnie uwarunkowane wykupem obligacji czy jak kto woli częściową spłatą długu.
Skoro Tariko chce przejąć CEDC, a wiemy że bardzo chce, co klepie nawet ruska TV, to można się domyślać, że wykupił długi firmy w ogromnym procencie.
Wczorajsze głosowanie miało wyjaśnić kto jest za proponowanym planem restrukturyzacyjnym i jestem przekonana, że większość, jak nie wszyscy z wyjątkiem Kaufmana byli za.
Kaufman może jeszcze trochę popłakać ale tak naprawdę nie ma o co, bo sprzedał CEDC swój Whitehall Group za 350 mln dolarów czyli dostał więcej za jedną spółkę niż wynosi dzisiejsza wartość całego cedka. Ponieważ w akcje CEDC wsadził ok 50 z czego już część odzyskał, sprzedając połowę swoich akcji po 44 centy to zrobił dobry interes.
Pisałam we wcześniejszych wątkach, że weszłam do gry małą ilością bo stać mnie na taką ewentualną stratę. Pisałam dlaczego weszłam.
Czy to jest moje pierwsze granie bankruta czy ewentualnego bankruta?
Nie, po pierwsze za takiego nie uważam CEDC a po drugie gram spółki w upadłości takie jak PBG, Polimex, DSS, IDM, Alterco .... itd. i korona mi z głowy nie spadła
Wchodzę gdy coś się tam zaczyna dziać i nikt forumowymi wpisami mnie nie wystraszył.
Dlaczego mam się bać CEDC?