• Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~Inwestor [31.179.6.*]
    No dobra, skoro już wiemy czy wisi czy nie wisi podaż nowych akcji ;-)
    wiemy co z MSR ;-)
     
    to teraz pozostaje ostatni problem czyli:
     
    Akcje serii C zostały objęte w 2015 roku przez kilku głównych managerów spółki oraz najważniejszych inżynierów odpowiedzialnych za rozwój technologii. Była to świadoma decyzja Zarządu, który w ten sposób chciał związać te osoby ze spółką. Przyjęte zostały 2 rodzaje lock up-ów- roczny oraz 3-letni, który dotyczy deweloperów. Zapewniam, że ani ja ani pozostali akcjonariusze serii C nie planują sprzedaży swoich pakietów. Widzimy, że spółka rozwija się dynamicznie co powinno znacząco podnieść wycenę spółki.”
    link 
     
    „termin biegnie od listopada 2015.”
    link
     
    Oczywiście to jest tylko „teoretyczny” problem, bo skoro prezes twierdzi, że nie planują sprzedawać to znaczy, że nie planują. Podobnie jak w tym samym czacie w styczniu 2017r. stwierdził, że:
     
    Nie planujemy kolejnych emisji akcji.”
    link
     
    a jak było to wszyscy wiemy…
     
    Żałuję tylko, że przez takie wypowiedzi kupiłem na początku zeszłego roku akcje Unified po 15 zł. Cóż… mam nadzieję, że tym razem dotrzymają słowa i nie będzie sypania pod koniec roku na wyścigi przez "deweloperów".
    Jak również, że pod koniec 2018 nie dojdzie do krachu na rynkach, bo wygaśnięcie lock-upów i jednoczesny krach to moze być mieszanka wybuchowa...
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~Magellan [31.6.136.*]
    No i jakoś żaden z menadżerów nie sprzedał ani 1 akcji, choć może to robić od wielu miesięcy, widocznie wierzą w progres wyników i silny rozwój spółki
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~Inwestor [31.179.6.*]
    Ja piszę o deweloperach i lock-upie, który zgodnie z powyższym czatem powinien się skończyć w listopadzie 2018. Managerowie znają się na inwestycjach, deweloperzy na programowaniu. To są normalni ludzie, którzy mogą np. pierwszy raz zderzyć się z emocjami, jakie towarzyszą spadkowi kursu, a przecież hossa jest już bardzo zaawansowana (druga najdłuższa od początku XX wieku, tak XX wieku - nie pomyliłem się) i może zakończyć się w każdej chwili.
     
    My inwestorzy mamy już jakieś doświadczenie i wiemy jak emocje mogą wpływać negatywnie na decyzje. Ktoś kto nie zajmuje się na codzień inwestycjami może się trochę zdziwić. Wiem, że deweloperzy pewnie wierzą w swoje dzieło, bo tak jak oni je znają to żaden inwestor nigdy nie pozna, ale... łatwe pieniądze mogą kusić. Szczególnie kiedy się widzi jak szybko topnieją podczas korekty czy załamania na rynkach. Oby nie topniały i hossa trwała wiecznie, ale dobrze wiemy, że to już chyba końcówka link
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~Stasiek [94.254.131.*]
    Rozumiem Twoje obawy, ale raz, że do końca roku daleko, a dwa to, że takie obawy dotyczące bessy na świecie to można mieć przy każdej spółce notowanej na giełdzie. Ale z drugiej strony jak by była bessa, to skończą ceny walut, a Unified Factory już ponad połowę zarabia w walutach obcych, więc to musi przełożyć się na wyższą marżę jak też i zyski...
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~Inwestor [31.179.6.*]
    Wiem, że do końca roku daleko, ale największe krachy giełdowe - z lat: 1929, 1987, 2008 miały właśnie miejsce w październiku… a w listopadzie kończą się lock-upy. Jeśli krach rzeczywiście się pojawi to raczej nie popuści żadnej spółce. Chodzi mi tylko o to, że uwolnienie dużej ilości akcji spod lock-upu w listopadzie, gdyby w październiku doszło do jakiegoś załamania rynków, rodzi spore ryzyko. Wiem, wiem, że jak przyjdzie bessa to wielu będzie sprzedawać akcje i kursy jakiejkolwiek spółki będzie ciężko utrzymać. Tylko, że nałożenie się ewentualnej podaży z kilku źródeł stanowi dodatkowe ryzyko. Wiem również, ze nic z tym nie możemy zrobić. Listopad nadejdzie i lock-upy wygasną. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że hossa jeszcze trochę potrwa :-)
     
    Wolałbym po prostu, aby te lock-upy już nie wisiały, mieć przed oczyma jakiś raport wg MSR i wiedzieć jak te rozmowy z funduszami amerykańskimi w sprawie zaangażowania kapitałowego się zakończą (decyzja i ewentualna cena - bo ceny ostatnich emisji były bardzo promocyjne w stosunku do wycen rynkowych). To tylko tyle i aż tyle.
     
    No i może jakaś mała wisienka na torcie - czyli duże wdrożenie w USA, aby wiedzieć, że produkt jest naprawdę konkurencyjny w stosunku do podobnych produktów amerykańskich. Wiem, wiem: wywiady, deklaracje... ale ja bym wolał konkretną umowę, bo jeśli produkt Unified będzie w stanie konkurować z produktami miejscowymi w USA, to nie będę się aż tak obawiać, że produkty amerykańskie mogą dzięki ekspansji i dużym środkom na marketing wygryźć Unified z rynków rozwijających się i rynków wschodzących.
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~panda [159.205.214.*]
    zamiast marnowac sobie i nam czas naucz sie guzik masz wpływu na giełde i tyle. albo az tyle. I kup albo nie, bo wiecej nic nie mozesz. I swoim pustym naganianiem nic nie zdziałasz.
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~Inwestor [31.179.6.*]
    No widzisz, ale ja akurat uważam, że mam wpływ na giełdę, a konkretnie na Unified. Jeśli kupię to jest możliwe, że wpłynę na wzrost kursu, jeśli sprzedam to jest możliwe, że wpłynę na spadek kursu. Piszę to wiedząc ile mam akcji i ile mam kapitału, który mogę przeznaczyć na zakup tej lub innej spółki i patrząc na płynność na akcjach UFC. W piątek mieliśmy co prawda 10443 akcji w obrocie, ale już w czterech poprzednich sesjach wolumeny były odpowiednio: 696; 767; 1094 i 10! W takiej sytuacji to nawet najmniejszy leszcz ma wpływ na UFC. Zgadzam się jednak, jeśli piszesz o całej giełdzie, że faktycznie moje zlecenie niczego nie zmieni.
     
    Nie zgadzam się natomiast ze stwierdzeniem o „pustym” naganianiu. To co pisze nie ma co prawda żadnego wpływu na giełdę czy kurs jakiejkolwiek spółki, ale daje do myślenia i ma nadzieję, że ma wpływ na spółkę, jeśli zależy jej na drobnych akcjonariuszach. Spółka, która produkuje narzędzia do kontaktu z klientami powinna świecić przykładem i znać doskonale potrzeby swoich klientów, w tym klientów na swoje akcje.
     
    Zaraz pewnie napiszesz, że skoro mam wątpliwości to powinienem napisać bezpośrednio do spółki. To pewnie jak ktoś uważa, ze spółka jest tylko super, to też pewnie powinien TYLKO pisać do spółki? To od czego w takim razie jest forum? Od wymiany poglądów i właśnie się nimi dzielę.
     
    Z doświadczenia zresztą wiem, że gdy mam jakiś problem z jakąś firmą jako klient i piszę bezpośrednio do niej to różnie to bywa z załatwieniem danej sprawy. A zdziwiłbyś się, jaka szybka jest reakcja, gdy się dokładnie opisze problem w mediach społecznościowych! Sprawa jest momentalnie załatwiana i w 100% pozytywnie. Taki świat. Mam nadzieję, że z moich wątpliwości skorzystają też inni forumowicze, a jak przy okazji jakąś drogą trafi to do spółki to może wyciągną z tego wnioski i nie będzie w przyszłości takich nieudanych emisji jak ta ostatnia.
     
    Natomiast jeśli chcesz czytać same laurki pod adresem spółki to nie musisz czytać moich postów, odpowiadać na nie i marnować swojego cennego czasu. Ja jak inwestuję konkretne pieniądze to nie żałuje czasu, aby poznać jak najlepiej przedmiot danej inwestycji.
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~Inwestor [31.179.6.*]
    Mam wątpliwości czy sprzedać wszystkie akcje czy może wręcz przeciwnie jeszcze dokupić i uśrednić cenę. Nie liczę, że ktoś mi w tym pomoże. Musze tą decyzję podjąć sam. Hossa nadal trwa i kiszenie tu akcji wokół ostatniej ceny emisyjnej - 11,50 do listopada nie uśmiecha mi się. Kupując w połowie lutego zeszłego roku można było sporo stracić, a inne spółki zyskują. Wiem, wiem spółka ma wyniki, potencjał, tylko czy nie lepiej w międzyczasie, dopóki się wszystko nie rozstrzygnie zarobić gdzie indziej i wrócić tu z większym kapitałem, gdy już wszystko będzie wiadomo? Nie rekomenduję nikomu sprzedaży, kupna zresztą też nie. Po prostu zastanawiam się głośno czy do czasu rozstrzygnięcia tych wątpliwości kurs nie będzie się kisił, albo nie spadnie ponownie do 9 zł albo i niżej?
     
    Wiem, wiem jak to może wyglądać. Ktoś może pomyśleć, że chcę zniechęcić innych i sam dokupić;-) To co, kontrariańsko może 15 zł?
     
    Wszystko już lepsze niż kiszenie tych 11,50 przez kolejne miesiące…
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~panda [159.205.214.*]
    po pierwszym zdaniu dałem sobie spokój. Nie masz wpływu, a udajesz wielkiego inwestora. To się leczy :)
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~Inwestor [31.179.6.*]
    No i powoli schodzisz na język parkietowy... Za chwilę pewnie zaczną się wyzwiska, obelgi i straszenie...
     
    Ale ja się nie dam sprowokować i odpowiem ci merytorycznie: w piątek wystarczyło 3703 akcje i mieliśmy kurs +8,23% a po następnych 6243 akcjach już było -2,6%. Każdy może sam sprawdzić i wyciągnąć własne wnioski: link
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~Magellan [31.6.136.*]
    A ja odpowiem inwestorowi, choć gadanie o wpływie na kurs nieco mnie zniechęca, bo jest niestety dziecinne, ale trudno. Inwestorze, mam wrażenie, że dalej nie rozumiesz, że nie wchodzi w grę inwestycja przez fundusze amerykańskie w samego unified! Wchodzi w grę wyłącznie inwestycja w spółkę zależną od Unified-factory, którą założyli w USA. Pytanie o cenę oznacza, że nie masz pojęcia jak wyceniane są tego typu spółki w Stanach, a szkoda, bo warto to wiedzieć! Tam zysk netto jest wbrew pozorom drugorzędny, a nawet trzeciorzędny. Najważniejsza jest innowacyjność produktu, a takie spółki mają wyceny typu wielokrorność rocznej sprzedaży, a w przypadku firm z bardzo dobrym produktem wartość przekracza nawet kilkunasto-krotność rocznej sprzedaży!!! Tak więc bez nawet najmniejszej wątpliwości gdyby doszło do inwestowania w spółkę zależną, to cena musiałaby być kilkukrotnie wyższa niż wycena w Polsce. Poza tym gdy dojdzie do takiej sytuacji, to fundusze inwestycyjne w USA to nie są takie same fundusze finansowe jak w Polsce. Tam fundusze dysponują bazą klientów docelowych dla swoich zainwestowanych firm, co z marszu podnosi wartość całej inwestycji. A wtedy kurs polskiej spółki musiałby wręcz natychmiast wzrosnąć razy 2, a może nawet razy kilka, bo wycenę podniosłaby wycena udziału w spółce zależnej w USA. A wówczas zamiast pisać o lock-up'ach, to sam chciałbyś większej podaży, by kupić jak najwięcej, bo wtedy zarówno USA, jak i wiele innych ciekawych rynków stanęłoby otworem , a podbijanie świata z kapitałem amerykańskim i klientami funduszy Venture Capital ZNACZNIE łatwiejsze. W takim przypadku kupowanie Unified byłoby na wyścigi jak kiedyś 11 Bit, co nie powinno nikogo dziwić Resztę sobie sam przeanalizuj. To tyle, pozdrawiam
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~Inwestor [31.179.6.*]
    1. Ja nigdzie ani w tym: link ani w tym: link ani w tym link nie widzę (nie słyszę) czy fundusze są zainteresowane inwestycją w Unified Factory S.A. czy Unified Factory LLC. Fundusze wg tych wywiadów są zainteresowane produktem UF, a produkt jest rozbudowywany w Polsce. W spółce amerykańskiej to będą głównie koszty sprzedaży, marketingu i ewentualnie wdrożeń. Nie pisz więc, że w grę wchodzi „wyłącznie” inwestycja w spółkę zależną.
     
    2. Mam pojęcie jak wyceniane są spółki w USA. Wystarczy podać, że C/Z dla indeksu Russell 2000 wynosi ponad 133! Astronomiczne ilości dolarów pompowane w rynek doprowadziły do kuriozalnej sytuacji.
     
    3. Doskonale wiem też jakie są wyceneny „tego typu spółek” - wystarczy wspomnieć balonowe wyceny Five9 czy 8x8. Spółki te jak nie miały, tak nie mają zysków - ile to już lat bez zysków? Czy kiedykolwiek będą miały zyski? Właśnie dlatego czekam na raport Unified, który będzie sporządzony wg bardziej zbliżonych zasad rachunkowości do zasad, które dotyczą spółek amerykańskich. Czy myślisz, że gdyby spółka nie zmodyfikowała wskutek słabego uplasowania emisji swoich pierwotnych celów inwestycyjnych szacowanych na 55 mln zł link to pokazałaby zyski wg MSR?
     
    4. Piszesz, że „Tam zysk netto jest wbrew pozorom drugorzędny, a nawet trzeciorzędny. Najważniejsza jest innowacyjność produktu(…)”. To jak bym słyszał moich znajomych podczas bańki internetowej na rynkach akcji. Słowo w słowo. Przerażasz mnie! Jeśli tak twierdzi polski inwestor to co dopiero amerykański, gdzie trwa prawdziwe szaleństwo. Wiem, że są branże, gdzie badania trwają latami zanim wprowadzi się produkt na rynek i wtedy straty to rzecz normalna, ale ile to już lat sprzedają swoje produkty na rynku Five9 czy 8x8? No dobra Five9 czy 8x8 cały czas się rozwijają, potrzebują ogromnych pieniędzy, podobnie jak Unified Factory. Właśnie z powodu tego jak amerykańskie firmy szastają pieniędzmi na rozwój i promocję swoich produktów cały czas czekam na jakieś spektakularne wdrożenie Unified na rynku USA a najlepiej na taki komunikat jaki był po sukcesie w Rumuni. Wtedy będę wiedział, że spółka może konkurować jak równy z równym ze spółkami amerykańskimi i że dzięki dużym nakładom tych spółek na inwestycje nie będzie wyparta z rynków rozwijających się i wschodzących.
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~panda [159.205.214.*]
    to naprawde sie leczy i polecam póki nie jest za późno bo odlatujesz :D
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~Ech [94.254.131.*]
    No przecież już BYŁY WDROŻENIA NA RYNKU AMERYKAŃSKIM...!!! Było to powiedziane w kilku wywiadach, oj inwestor...
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~Inwestor [31.179.6.*]
    Mnie nie chodzi o jakieś tam pojedyncze, małe wdrożenie. Wiem, że Unified jest tam już obecny i zdobyć jakiegoś tam klienta to żaden problem. Tak jak kilka razy napisałem chodzi mi o jedne, naprawdę duże wdrożenie, bo duży podmiot porównuje dokładnie produkty konkurentów lub komunikat taki jak ten z Rumunii: link
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~ech [31.6.136.*]
    No ale po co Ci duuuże wdrożenie??? Przeciez dobry wynik może być z małych wdrozeń, jeśli ich liczba będzie spora. Poza tym na moment nieżący najważniejszym nowym rynkiem są Filipiny i tam faktycznie jedno wdrożenie to jak 10 w Polsce. Akcjonariuszy interesuje wartość i jak najwyższe zyski, a z którego rynku będą one pochodzić-to mi przynajmniej całkowicie wszystko jedno. Trochę już zacząłeś się czepiać i marudzić na siłę. Ważne by zarobili jak najwięcej, to nie muszą być akurat USA, bo akurat tak Ci się uwidziało. Teraz na tapecie są głównie Filipiny, a w przyszłośći może też mocniej będzie i w Stanach, spokojnie, po kolei...
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~Inwestor [31.179.6.*]
    To właśnie napisałem, albo duże jedno, albo kilka małych tak, aby jak w przypadku Rumunii przekroczyć sprzedażą na rynku USA 10% kapitałów własnych spółki. Jeszcze raz napiszę, że chodzi mi o to, żeby pokazali, że potrafią na rynku amerykańskim przy ich własnej silnej konkurencji wywalczyć choć kawałek malutki tortu na początek – te powiedzmy 10% kapitałów własnych. Jeśli będą w stanie walczyć z firmami amerykańskimi na ich własnej ziemi, to będzie to sygnał, że nie dadzą się łatwo wygryźć z rynku Filipin i jakiegokolwiek innego przez firmy amerykańskie, które dysponują nieporównywalnie większymi kapitałami na rozwój swoich produktów i ich promocję. I masz całkowitą rację mnie tez nie obchodzi, gdzie zarobią pieniądze. To może być nawet Grenlandia;-) Chodzi o to, aby pokazali, że mają naprawdę konkurencyjny i wyróżniający się produkt. Nie chodzi mi o AI, bo to za chwilę każdy będzie miał. To nie jest problem jak ma się pieniądze i odpowiednią kadrę, którą też można kupić za odpowiednie pieniądze. 
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~Inwestor [31.179.6.*]
    Poza tym mając jakąś znaną markę amerykańską wśród swoich klientów o wiele łatwiej podijać świat. Nie mówię, że to jest konieczne, ale fajnie jest się pochwalić kimś znanym na swojej stronie i na swojej prezentacji dla potencjalnych, nowych klientów.
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~Inwestor [31.179.6.*]
    Podsumowując:
     
    1. Wyjaśnienie sprawy z ewentualną emisją i zaangażowaniem kapitałowym amerykańskich funduszy lub kogokolwiek innego.
    2. Pierwszy raport wg MSR.
    3. Lock-upy wygasające w listopadzie 2018 i sytuacja na rynkach światowych w niebezpiecznym październiku.
    4. Sytuacja produktu na rynku amerykańskim.
     
    To są sprawy, które mnie teraz interesują.
    Na razie dam sobie spokój z pisaniem na wątku, bo wiem, że to się jutro nie wyjaśni i trzeba czekać. 
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~www [31.6.136.*]
    No i jak tam inwestor z zakupami, bo tyyyyyle akcji miałeś kupować, aż bałeś się, że kurs poooooodbijesz. No i co...? Gdzie te wieeeelkie zakupy, gdzie to podbicie kursu...? :) Dlatego tak Ci parę osób napisało sceptycznie co do tego podbijania i obaw, byś za bardzo kursem nie szarpnął :)
    A metytorycznie: już za miesiąc kolejne wyniki, a IVQ jest tutaj najlepszy z całego roku, zresztą kumulacja wielu wcześniejszych kontraktów przypada własnie na IVQ, więc już niedługo ... :) Pozdrowienia :)
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~luzak [188.146.74.*]
    posiadacze mają w du..e prezentacje i pomysły prezesa wymyślone na szybko zaraz po klapie z emisją akcji,
    klapa emisji była to poleciał do usa
    a kurs zbiera się do lotu na południe.
    znowu będzie rozmieniony
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~panda [87.205.192.*]
    znajome ip to ty naganiałes przy 9 zeta jak to zle i tragedia. Współczuję, na kółko się nie załapałeś, ale dajesz naganiasz zamiast ruszyć tyłek i zarabiać.
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~panda [31.11.214.*]
    i drugi raz wtopa. Miała być klapa są wzrosty. Pora znów zmienić IP kolego luzak od naganiania, bo słaby jesteś. :)
  • Re: Ostatni problem, czyli lock-up Autor: ~luzak [188.146.74.*]
    gdzie ty widzisz wzrosty? od kiedy to czerwony to kolor wzrostów
    1 akcją na fixingu zrobią wzrost?
    widzisz jaki ty cienki jesteś jak ładnie ciebie ubrali pod komunikat?
  • Dystrybutor w Gwatemali Autor: ~Inwestor [31.179.6.*]
    Jest nowy news o dystrybutorze w Gwatemali:

    https://strefainwestorow.pl/wiadomosci/20180119/unified-factory-pozyskal-partnera-dystrybucyjnego-na-3-rynki-ameryki-lacinskiej

    ...i nic kurs ani drgnie, a nawet się osuwa...
  • Re: Dystrybutor w Gwatemali Autor: ~Carl [94.254.149.*]
    Tutaj jak w pewnym momencie wystrzeli, to nam bambosze pospadaja:) Pytanie nie brzmi czy, ale kiedy...
  • Re: Dystrybutor w Gwatemali Autor: ~xxy [89.79.114.*]
    Co ci wystrzeli?
    Poszli totalnie na promocję produktu na całym świecie. A jesli sprzedaż nie wystrzeli?
    Jedynym punktem pozytywnym jest fakt, że 2017r był przełomem w przychodach z działalności operacyjnej. Mam nadzieję, że wiedzą co robią. Zwiększyli poziom emisji obligacji. Możliwe, że widzą duże możliwości rozwoju i możliwości znacznego wzrostu przychodów. Na rynkach zachodnich taka firma otrzymuje systematyczny wzrost finansowania poprzez emisję nowych akcji, mimo ponoszonych strat. U nas jest inaczej.Na plotkę o możliwości nowej emisji akcji "inwestorzy" dostają rozwolnienia i firma musi myśleć o przetrwaniu.
    To jest chwilowe zatrucie umysłów.
    Zagrożenie jednak jest. Bo twórcy tej firmy mogą samodzielnie przetrwać złe podejście inwestorów, którzy zostaną wyautowani.
[x]
UNIFIED -15,18% 0,19 2025-09-24 15:03:42
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.