• brawo!! Autor: ~Jac19751 [83.11.234.*]
    no brawo panowie, stara gwardia...nie puściły nerwy...wydaje się że korekta może być za nami, przekonamy się w najbliższym czasie.
    no a może ktoś jeszcze dobrał?
    ja tak.

    Ps.
    Zakład w kukinii, nadal pracuje, można się o tym przekonać kupując produkty w biedronce(skończyło się chyba tylko na redukcji etatów), a jeśli tak to koszty zmalały w graalu.

    No i jeszcze jedno. Skoro dało się poprawić zeszłoroczne wyniki operacyjne (ponad 8 mln zł), to nieźle świadczy o dywersyfikacji działalności w firmie, mimo wzrostu cen łososia !!..

    aic71....napisz coś o analizie raportu bo ponoć był bardzo "nudny"- podobny do poprzednnich.....,wg analityka :))), tyle wyczytałem..

    No nic pożyjemy zobaczymy..
    pozdrowienia dla wytrwałych :)
  • Re: brawo!! Autor: ~aic71 [31.11.186.*]
    Skoro mnie kolega do tablicy wywołuje to muszę chyba coś powiedzieć ale tyle żeby nie naruszać praw autorskich i poszanowania cudzej własności :)

    Generalnie - chyba po raz pierwszy żadnych wątpliwości czy negatywów - jak sam kolega określił nuda.

    Coś co się ciśnie samo bez porady analityka - spadek marz ale to chyba ten cholerny łosoś.

    Co do Kukini to wszystkie wyroby SF w Tesco lub Carefourze sa produkowane obecnie:
    - w Koralu
    - w Polinordzie
    - w Graalu
    - Mirko (marynowany śledz)

    czyli jednak produkcje przenieśli - co mam nadzieje też pozytywnie wpłynie na koszty działalności


  • Re: brawo!! Autor: ~jac19751 [79.184.164.*]
    I tu sie mylisz . Kukinia jest w biedronce, a zaklad zmniejszyl zatrudnienie....wiem co pisze....
  • Re: brawo!! Autor: ~aic71 [31.11.186.*]

    może w Biedronce są jeszcze zapasy - a to że Kukinia działa to przecież sami mówili tylko , że raczej w charakterze chłodni.

    W raporcie jasno i wyraźnie stoi - SF - firma dystrybucyjna - z drugiej strony to wszystko sprawy wtórne - obniżka kosztów jest priorytetem

    Też pozdrawiam cierpliwy

  • Re: brawo!! Autor: ~jac19751 [79.184.164.*]
    Zmniejszyli zatrudnienie o polowe.
    Mozesz kupic swieza rybe wyprodukowana w kukinii.
  • Re: brawo!! Autor: ~aic71 [31.11.186.*]
    Spierał się nie będę - czyli cała afera z Kukinia była po to żeby sprytnie wywalić połowę załogi.
    No w końcu trzeba się na walne wybrać
  • Re: brawo!! Autor: ~jac19751 [178.181.134.*]
    Skup do konca czerwca, wiec walne bedzie zapewne tez do konca czerwca, pewnie przedluza skup....
  • Re: brawo!! Autor: ~aic71 [31.11.186.*]
    jakoś "inwestorzy" średnio podeszli i do at i do wyników
  • Re: brawo!! Autor: ~xxx [185.18.140.*]
    Spokojnie do sierpnia dużo czasu :) za to Graal juz skupuje
  • Re: brawo!! Autor: ~xxx [31.62.241.*]
    Te transakcje po 10000 sztuk to też z pewnością Graal
  • Re: brawo!! Autor: ~tampere244 [84.176.165.*]
    I te 750.000 w marcu pewnie tez :) Tak trzymac
  • Re: brawo!! Autor: ~Jac19751 [83.25.147.*]
    nie marudź aic71. a jak coś to kup agroton, albo pbg, tam masz jazdy w te i wewte...:)
    dzisiaj mam nadzieję przebijemy te 13,3 a wtedy droga otwarta...
  • Re: brawo!! Autor: ~aic71 [31.11.186.*]
    będę marudził bo jestem marudą

    a co do Agrotonu - to cały czas jadę nim na dt - tam jest thrill
  • Re: brawo!! Autor: ~Ja19751 [83.25.147.*]
    na agrotonie siedzisz moim zdaniem na tykąjącej bombie, tak jak niektórzy kiedys na pbg przy 20 zeta a potem info o upadłości i .....5 zeta na koniec dnia .sorry ale ja bym nie wytrzymał jednej nocy z tą spółką w portfelu, chyba że sprzedałbym w ciągu dnia z zyskiem.

    pozrdo dla wytrwałych

    ps. opór 13,3 z luki przebity, zmiana trednu się szykuje
  • Re: brawo!! Autor: ~aic71 [31.11.186.*]
    na noc z Agrotonem nie zostaje - chociaż wydaje mi się, że to jednak inny kaliber niż pbg a głównym ich problemem tak jak w przypadku Graala jest komunikacja z inwestorami (chociaż jeśli o to chodzi to Graal przy nich jest super komunikatywny)



  • Re: brawo!! Autor: ~Jac19751 [83.25.147.*]
    uważaj na agroton,...tam nic ni wiadomo, nawet wyników nie audytują,,,
  • Re: brawo!! Autor: ~aic71 [31.11.186.*]
    tam to tylko dla sportu - kieszonkowymi
    powiedz lepiej co sądzisz o Gancie?
  • Re: brawo!! Autor: ~Jac19751 [83.25.147.*]
    kolejna bombka..)
    jedyną spółką o której nawet pisałem na forum do greatmengo to było forte, po przebiciu oporu na16,5 tam jest fatastyczne miejsce na wejście w korekcie- 16,5 !!, ale narazie za 90% portfela mam graala
  • Re: brawo!! Autor: ~aic71 [31.11.186.*]
    no to witamy w klubie - kiedy zdażyłeś nakupić - pisałeś ostatnio, ze od Graala z daleka??
  • Re: brawo!! Autor: ~Jac19751 [83.25.147.*]
    kupiłem po wynikach i po wyjaśnieniu w sprawie kukinii, pisałem, przed wynikami że jak będzie 1mln zł zysku to biorę, do greatmenogo... i spokojnie miałem dużo czasu żeby tanio kupić jak dawali...
  • Re: brawo!! Autor: ~aic71 [31.11.186.*]
    z Graalem już tak jest , że jak ogłoszą dobre wyniki to jeszcze ze dwa dni na zakupy dają :)
  • Re: brawo!! Autor: ~Ja19751 [83.25.147.*]
    ale spokojnie, to dopiero początek wzrostów moim zdaniem..
  • Re: brawo!! Autor: ~aic71 [31.11.186.*]
    a zakres oceniasz na??

    kiedy w końcu wk?
  • Re: brawo!! Autor: ~jac19751 [83.25.147.*]
    nie jestem tak dobry żeby określić zasięg, - to robi najlepiej o"key,
    ale kierunek jest moim zdaniem 15,6 w dłuższym czasie
  • Re: brawo!! Autor: ~jac19751 [83.25.147.*]
    mamy zmianę trendu długoterminowego na rosnący, póki co poziomy do 13,3 bylismy trendzie spadkowym
  • Re: brawo!! Autor: ~aic71 [31.11.186.*]
    spoko do emerytury jeszcze trochę czasu - może i wk się doczekam czego i Tobie życzę
  • Re: brawo!! Autor: ~draak [148.81.24.*]
    bardzo rzadko piszę, ale i ja tu jestem od ponad roku
    w tym czasie trzy razy dobierałem, ostatnio skubnąłem już delikatnie - może trochę strach mnie obleciał (choć opór pięknie GRL utrzymał), a może trochę fakt, że sporo mam tego - 60% portfela




  • Re: brawo!! Autor: ~jac19751 [178.182.244.*]
    Wiedzialem, ze jak zaczna sie wzrosty beda znowoz wyceny na poziomie 20zl i wyzej... a wtedy spadki gotowe.....no nic. Teraz obrona wsparc, ale mam nadzieje ze niektorzy wytrzymali..jutro zapowiada sie ciekawy dzien..
  • Re: brawo!! Autor: ~aic71 [31.11.186.*]
    tutaj dobre infa nie działają - do Graala trzeba mieć cierpliwość
  • Re: brawo!! Autor: ~jac19751 [178.182.244.*]
    Artykul w parkiecie, to nie dobre info......tylko okazja do wyjscia na krotko
    .tak zawsze bylo. A spolkafundamentalnie mocno niedoszacowana.
  • Re: brawo!! Autor: ~kat [37.8.220.*]
    Dnia 2013-05-24 o godz. 00:18 ~jac19751 napisał(a):
    > A spolka fundamentalnie mocno niedoszacowana.

    Dlaczego tak myślisz?
    Moje doświadczenie podpowiada, że na widok nierozumnie niskiej wyceny, nierozumu szukać muszę u siebie.
  • Re: brawo!! Autor: ~aic71 [31.11.186.*]
    coś w tym jest co piszesz czyli mówiąc truizm - rynek ma zawsze racje.

    Pytanie tylko czy ta racja ma charakter fundamentalny czy jest splotem kilku średnio ważnych na dłuższy okres powodów.

    Ja chcę wierzyć, że to drugie dlatego pisałem o cierpliwości
  • Re: brawo!! Autor: ~kat [37.8.220.*]
    Dnia 2013-05-24 o godz. 08:53 ~aic71 napisał(a):
    > Pytanie tylko czy ta racja ma charakter
    > fundamentalny czy jest splotem kilku średnio ważnych na
    > dłuższy okres powodów.

    Każda firma prędzej czy później upadnie. Graal też.
    Jeśli przez okres jej trwania nie wypłaci ani razu dywidendy, to jej akcje przez cały okres obrotu miały zerową wartość, bez względu na poziom zysków i wartości księgowej. Jest to oczywiście optyka mniejszościowych udziałowców.
    Aby uzasadnić cenę Graala na poziomie 5PLN wystarczy przyjąć odpowiednie poziomy prawdopodobieństwa upadku i prawdopodobieństwa wypłaty dywidend, które w dojrzałych firmach ocenia się na 50% zysków.
    Duże firmy inwestycyjne mają aktuariuszy, znających się na robocie i statystycznie są po bezpiecznej stronie.
  • Re: brawo!! Autor: ~aic71 [31.11.186.*]
    i tak i nie.
    Pamietam jak sam śledziłem losy Techmexa gdzie ptaszki ćwierkały, że pracownicy już nie mają wypłat płaconych a któryś z funduszy dalej dorzucał do pieca.
    Czy np. wycenę kghm na poziomie 30pln lub lotos z zerową wartością.

    Na to wszystko też trzeba patrzeć z przymrużonym okiem - to tylko gra a ktoś zawsze ma jakiś w tym interes
  • Re: brawo!! Autor: ~kat [37.8.220.*]
    Do tych rozważań nie należy podchodzić w ujęciu jednostkowym.
    One mają sens tylko statystycznie. Na każdy przykład jaki podałeś, odpowiem dwoma przeciwnymi, ponieważ statystyka jest po mojej stronie.

    HBP, CEDC, PBG, WILBO

    Aktuariusze są niezbędni, ponieważ raporty finansowe są narzędziami zarządu w pozyskiwaniu pieniędzy z rynku. A rozkład kłamstw w wielu raportach jest łatwiejszy do oceny niż w jednym. Tak samo jak z rzutem monetą :).


  • Re: brawo!! Autor: ~tampere244 [84.176.152.*]
    Kat, bardzo sobie cenie Twoje posty, ale nie za bardzo teraz rozumiem po jakiej stronie rynku jestes. Zakladam, ze nie jestes zaledwie wesolym kontestujacym obserwatorem. Pare dni temu wspomniales o dobrze rokujacej konstelacji wskaznikow. Dzis wspierasz teoretycznie rynkowa wycene. Gdzie tu sens?
  • Re: brawo!! Autor: ~kat [37.8.220.*]
    Dnia 2013-05-24 o godz. 14:46 ~tampere244 napisał(a):
    > Zakladam, ze nie jestes zaledwie wesolym kontestujacym obserwatorem.

    Jestem chronicznym, wesołym kontestatorem. Być może nawet paranoikiem.
    Jednocześnie posiadaczem akcji Graala (dzisiaj).
    Nie widzę tu sprzeczności, ponieważ kontestowanie akademickie jest pozbawione emocji, a zatem mocno nieciekawe.

    > Pare dni temu wspomniales o dobrze rokujacej konstelacji
    > wskaznikow. Dzis wspierasz teoretycznie rynkowa wycene.
    > Gdzie tu sens?

    Pytanie o sens kryje Twoje założenie, że AT i AF są skorelowane.
    Mój horyzont inwestycyjny to tydzień. Raporty finansowe są co kwartał.
    Czy to dobra odpowiedź?
  • Re: brawo!! Autor: ~tampere244 [84.176.152.*]
    Wspaniala odpowiedz :)
  • Re: brawo!! Autor: ~aic71 [31.11.186.*]
    zgadzam się z Tobą z jednym ale
    w przypadku KGHM czy Lotosu - OK
    w przypadku Techmexu już nie - czy to oznacza że wspomniani aktuariusze (nie znam się na tym) to osoby "siedzące" tylko w cyfrach w oderwaniu od tzw bieżącego życia?

    Widzę, ze temat nie jest Ci obcy to jeśli możesz zaspokoić moją ciekawość - jaki błąd czy schemat wkradł się w przypadku zakupu tej w/w wspomnianej spółki,


    PS
    Moje pytanie jest zupełnie serio - beż żadnej ironii. Po prostu czasem się zastanawiam jakimi mechanizmami kierują się np. fundusze (np. ostatnia sprawa Agrotonu i wywałka przez Generali za grosze?)
  • Re: brawo!! Autor: ~kat [37.8.220.*]
    Aktuariusz to "barman" ryzyka. Robi koktajle o różnych smakach. Nie wiem jaki koktajl robił fundusz łapiący noże na Techmexie. Może miał portfel na tyle bezpieczny, że mógł sobie pozwolić na ryzyko w Techmexie. Nie dlatego, że lubi ryzyko, tylko w poszukiwaniu zysku.
    Spektakularne zyski są prawie zawsze poprzedzone extremalnym ryzykiem.
    Cała sztuka to utrzymać pożądane proporcje w całym portfelu, a nie na jednej spółce.
    Sprowadzanie reguł do jednej spółki skutkuje sprzecznymi "mądrościami" w rodzaju:

    "kupuj gdy krew się leje" vs. "nigdy nie łap spadających noży"

    znasz obie i jesteś bezradny w obliczu wyboru gdy dotyczy konkretnej spółki.
  • Re: brawo!! Autor: ~aic71 [31.11.186.*]
    Dziękuje za wyjaśnienie - niby prawdy oczywiste ale czasem, koncentrując się na jednej rzeczy człowiek gubi horyzont
  • Re: brawo!! Autor: ~łoś luzak [77.112.225.*]
    Najpierw powiem wam miszcze nieakademickiej kontestacji dlaczego u bukmachera nie da się wygrać grając więcej niż sporadycznie. A to dlatego, że stawki u bukmachera są ustalane przez znawców, fachowców i programy komputerowe/statystyki. Na koniec bukmacher pomniejsza oszacowane stawki o co najmniej 10% swojej prowizji, a niezwykle rzadko myli się więcej niż o 10% na jakimkolwiek zakładzie. I tu rzucanie monetą nie ma żadnego zastosowania. Bukmacher musi ustalić stawki na każdą grę niemal idealnie (+ - kilka %), bo inaczej różne cwaniaczki go zwyczajnie wydymają w przypadku za dużego -, albo klienci pójdą do konkurencji w przypadku za dużego +.

    A teraz wam powiem dlaczego na giełdzie, w przeciwieństwie do bukmachera, można wygrać. Ale najpierw zacytuję z pamięci słowa pewnego francuskiego polityka:
    "W każdym społeczeństwie jest jakieś 5-6% ludzi inteligentnych, a reszta to idioci. Dlatego ja robię kampanię wyborczą dla idiotów."
    I na giełdzie jest tak, że jak coś ma urosnąć, bo zasługuje, to urośnie, a jak ma spaść, bo zasługuje, to spadnie. Ale zanim urośnie albo spadnie, to po drodze wykonuje nieustający taniec debila z dzidą. Wystarczy poczekać aż podrygujące i śliniące się w transie debile będą potrząsać dzidami skierowanymi w dół - i wtedy kupić od debili, a sprzedać tym samym debilom wtedy gdy będą potrząsać dzidami skierowanymi do góry.

    Więc nie ważne jest to w co grasz, ważne jest żebyś zawsze grał z głupszymi od siebie. A na giełdzie pokłady głupoty są nieprzebrane. Dlatego ja tak lubię giełdę.


  • @xxx Autor: ~kat [37.8.220.*]
    Pisaliśmy o kasynie, a nie o grze w trzy karty.
  • Re: @xxx Autor: ~łoś luzak [77.114.88.*]
    To według ciebie GPW jest kasynem? Kasynem w którym krupierzy kręcący ruletką, albo rozdający karty, są uczciwi? Bo jak by nie byli, to szybko skończyliby na śmietniku z poderżniętym gardłem, albo w betonowych butach na dnie jeziora. Bo goryle najęte przez właściciela kasyna właśnie do tego służą.

    Porównywanie GPW do trzech kubkowiczów/karciarzy jest jak nazywanie dachowca lwem. Takie przewały jak na GPW są poza zasięgiem jakiegokolwiek łysego cymbała naciągającego przydrożnych debili na stówkę czy dwie.

    Ile grozi za handel narkotykami? Bardzo dużo. A ile grozi za robienie przewałów na giełdzie? Prawie nic. Więc jak giełda może być czysta? Nijak.

    Całą sztuką jest odnaleźć się w tej zadymionej petami i śmierdzącej stęchłymi (i chrzczonymi) browarami szulerni.

    I albo masz łeb - i jesteś dymaczem, albo jesteś debilem - i jesteś dymanym przez spółdzielnię i inne mafijne struktury.

    I całe to filozofijne pindolenie możesz sobie wsadzić w brązową dziurkę.









  • Re: @xxx Autor: ~kat [37.8.220.*]
    Dokończę szybko jeśli pozwolisz:

    "A Polska nie jest niepodległa i wysługuje się obcym mocarstwom, które tak naprawdę są na pasku masonerii".

    To takie same prawdy, jak te które wymieniłeś. Podobnie jak stara prawda o statystyku i jego psie co mieli średnio po 3 (przypadek ?) nogi. OK, wiem - ale co dalej panie Bad?
  • Re: @xxx Autor: ~łoś luzak [77.114.162.*]
    Niedawno, chyba w Parkiecie, był artykuł w którym jakiś amerykański (chyba) ekonomista donosił, że ekonomista jest ostatnim który miałby doradzać w którą spółkę zainwestować. Argumentował to tym, że wszystkie informacje dotyczące spółki natychmiast znajdują odzwierciedlenie w kursie. Pewnie tak jest, ale na amerykańskich giełdach w odniesieniu do amerykańskich gigantów. I tu właśnie należy zrobić rozróżnienie. Czym innym jest inwestowanie w takiego Appla czy Coca-colę, a czym innym jest "inwestowanie" w Monnari, Groclin czy Graala na przykład.

    Zanim Monnari poszło ostro do góry, to na jakieś kilka godzin przed publikacją wyników ktoś (lub raczej ktosie) zwalił kurs o kilkanaście procent - tak że ludziom popuszczały stop losy. A później zaczęło się dymanie jeszcze przed publikacją wyników. To się samo zrobiło?

    Groclin po całkiem przyzwoitych wynikach za 4 kwartał, i przede wszystkim po zapodaniu info o fuzji, poszedł na 16 zł. Co biorąc pod uwagę niskie C/WK nie było jakimś nadymanym wynikiem. Więc jakie uzasadnienie miało zwalenie się kursu z 16 na 9 zł w kilkanaście dni bez żadnej negatywnej informacji? To się samo tak zrobiło? A jeżeli nawet nikt kursem nie manipulował, to jaka jest alternatywa? Jest tylko jedna - zbiorowy debilizm.

    O graalu to mi się nawet pisać nie chce.

    Całe jajo polega na tym, że nie nazywa się tego zjawiska, jakim jest GPW, po imieniu. A jej imię jest takie: miejsce gdzie pieniądze przepływają od głupich do mądrych albo cwanych.





  • Re: @xxx Autor: ~kat [37.8.220.*]
    Dnia 2013-05-25 o godz. 18:27 ~łoś luzak napisał(a):
    > Niedawno, chyba w Parkiecie, był artykuł w którym jakiś
    > amerykański (chyba) ekonomista donosił, że ekonomista jest
    > ostatnim który miałby doradzać w którą spółkę zainwestować.
    > Argumentował to tym, że wszystkie informacje dotyczące
    > spółki natychmiast znajdują odzwierciedlenie w kursie.
    > Pewnie tak jest, ale na amerykańskich giełdach w
    > odniesieniu do amerykańskich gigantów. I tu właśnie należy
    > zrobić rozróżnienie. Czym innym jest inwestowanie w takiego
    > Appla czy Coca-colę, a czym innym jest
    > "inwestowanie" w Monnari, Groclin czy
    > Graala na przykład.

    Teoria, o której mówisz na początku, to teoria rynków efektywnych. Jest dosyć stara i krytkowana, ale chyba nie ma lepszej.
    Jak każda teoria i ona ma swoje założenia i słabości. Oraz wyjątki.

    > Zanim Monnari poszło ostro do góry,
    > to na jakieś kilka godzin przed publikacją wyników ktoś
    > (lub raczej ktosie) zwalił kurs o kilkanaście procent - tak
    > że ludziom popuszczały stop losy. A później zaczęło się
    > dymanie jeszcze przed publikacją wyników. To się samo
    > zrobiło?

    Myślisz, że tak się dzieje tylko w Warszawie? Dla mnie to norma i dlatego nazywam giełdę kasynem. Bo jednak jakieś reguły obowiązują.
    Wiem mniej o Monnari od ludzi związanych z tą spółką, ale wiem więcej od nich o pozostałych spółkach na giełdzie.
    Ci co huśtali Monnari to nie ci sami, co huśtali Groclinem. Jeśli ich nie odróżnisz to wpadniesz w manię prześladowczą.
    Dla mnie klimat wokół GPW najpełniej zilustrował przypadek Sobolewskiego i Szarek.
    Ale Sobolewski musiał odejść - jakieś reguły jednak obowiązują.

    > O graalu to mi się nawet pisać nie chce.

    W poście "brzuch mnie boli" znajdziesz moje stanowisko na temat bawienia się akcjonariatem mniejszościowym na Graalu.

    > Całe jajo polega na
    > tym, że nie nazywa się tego zjawiska, jakim jest GPW, po
    > imieniu. A jej imię jest takie: miejsce gdzie pieniądze
    > przepływają od głupich do mądrych albo cwanych.

    Jak świat światem bogacił się cwany a biedniał naiwny.
    Zmieniają się tylko narzędzia do odbierania pieniędzy i subtelność w ich stosowaniu.
    Granice w ich używaniu muszą jednak być pilnowane, bo za nimi jest już tylko rewolucja.

    Zaśmiecamy forum niestety.
    Pozdrawiam.
  • Re: @xxx Autor: ~łoś luzak [77.114.136.*]
    Czy to jest tak trudno pojąć, że w kasynie nikt nie manipuluje ruletką, ani nawet nie gra znaczonymi kartami? W kasynie albo po prostu uśmiechnie się do ciebie szczęście i wygrasz, albo się nie uśmiechnie i wygra kasyno. Różnica polega tylko na tym, że kasyno ma troszkę większe szanse na uśmiech losu. I tyle.

    I tak jest na giełdzie? Gdybym był właścicielem kasyna to podałbym cię do sądu za zniesławienie mojego kasyna.

    Manipulantów, równiej poinformowanych, i oszustów na każdej giełdzie jest jak psów. Tylko, że w Stanach za przestępstwo giełdowe można pójść na kilkadziesiąt lat do pierdla. A u nas? Roczek w zawiasach na dwa latka. Hi Hi Hi!!!

    I żeby było jasne. Mi pasuje to co się dzieje na giełdzie. Bo dzięki wszystkim tym debilom i manipulantom mogę na giełdzie zarabiać. Bo w kasynie czy u bukmachera to już nie. Ale to, że mi coś pasuje nie znaczy, że będę nazywał czerwone zielonym skoro widzę, że jest czerwone. I śmierdzące.

    Giełda to jest śmierdząca petami i chrzczonym browarem SZULERNIA. ZAKAPIORNIA pełna ulizanych oprychów w białych koszulach i pod krawatem. I to mi się właśnie podoba.
  • Re: @xxx Autor: ~łoś luzak [95.40.203.*]
    Dzisiaj Cognor ponad + 20%. I przy tej okazji jeden debil może zapytać z opuszczoną szczęką drugiego debila: ale dlaczego? A ten drugi debil może przy tej okazji wysnuć debilowatą teorie uzasadniające tenże wzrost. I oba debile będą happy.
  • Re: @xxx Autor: ~kat [5.184.168.*]
    Dnia 2013-05-29 o godz. 11:35 ~łoś luzak napisał(a):
    > Dzisiaj Cognor ponad + 20%. I przy tej okazji jeden debil
    > może zapytać z opuszczoną szczęką drugiego debila: ale
    > dlaczego? A ten drugi debil może przy tej okazji wysnuć
    > debilowatą teorie uzasadniające tenże wzrost. I oba debile
    > będą happy.

    Trudno mi z Tobą dyskutować, ponieważ z jednej strony twierdzisz, że znasz receptę, a z drugiej siejesz złe emocje, które zdradzają frustrację.
    Na BMV ( Bolsa Mexico de Valores) jest kilka spółek, które Cognora wsysają jak kaczka zaskrońca.
[x]
GRAAL -2,30% 21,50 2025-06-16 12:01:45
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.