zgadzam się z Tobą z jednym ale
w przypadku KGHM czy Lotosu - OK
w przypadku Techmexu już nie - czy to oznacza że wspomniani aktuariusze (nie znam się na tym) to osoby "siedzące" tylko w cyfrach w oderwaniu od tzw bieżącego życia?
Widzę, ze temat nie jest Ci obcy to jeśli możesz zaspokoić moją ciekawość - jaki błąd czy schemat wkradł się w przypadku zakupu tej w/w wspomnianej spółki,
PS
Moje pytanie jest zupełnie serio - beż żadnej ironii. Po prostu czasem się zastanawiam jakimi mechanizmami kierują się np. fundusze (np. ostatnia sprawa Agrotonu i wywałka przez Generali za grosze?)