Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Naftowa fuzja na horyzoncie? Shell rozważa przejęcie BP

Czy czeka nas gigantyczna fuzja na rynku naftowym? Według nieoficjalnych informacji Shell przygląda się możliwościom przejęcia koncernu BP, w efekcie czego mógłby konkurować z innymi globalnymi koncernami, Exxonem i Chevronem.

fot. Andre Weening / Shutterstock

Przejęcie BP było konsultowane w ostatnich tygodniach – wynika z doniesień Bloomberg News – jednak decyzja ma zależeć od dalszych spadków cen akcji i ropy. Serwis powołuje się na informacje osób zaznajomionych z tematem, tymczasem jeszcze w piątek dyrektor generalny Shella, Wael Sawan, zapewniał, że firma będzie raczej skupiać się na zwiększaniu jej wartości niż na akwizycji.

reklama

Oczekiwanie na rozwój sytuacji

Ewentualne przejęcie BP jest zaledwie na etapie rozważań i konsultacji. Mówi się, że sam Shell wstrzymuje się z decyzjami, czekając na dalsze spadki cen akcji swojego konkurenta. W ostatnim roku straciły one blisko 1/3 wartości, ponieważ ceny ropy spadały, a plan naprawczy BP nie zyskał uznania inwestorów. Informatorzy Bloomberga przekazali, że Shell może także czekać na ruch innych potencjalnych kupców albo samego BP; innym scenariuszem byłby skup akcji i dodatkowe przejęcia zamiast jednej dużej fuzji.

BP w tarapatach

Problemy z rentownością BP trwają już od dłuższego czasu, odkąd poprzedni dyrektor generalny przyjął strategię zerowej emisji netto. W lutym jego następca ogłosił powrót do ropy i zapowiedział sprzedaż aktywów o wartości 20 mld USD do 2027 r. Sytuacji nie polepsza polityka celna administracji Donalda Trumpa i większa podaż ropy naftowej, której cena spadła poniżej 70 dolarów. BP zgodziła się na kolejny wzrost produkcji w czerwcu, co według analityków może pogłębić kryzys na rynku kontraktów terminowych na ropę.

Shell zapowiada porządki

Rzecznik Shella nie potwierdził medialnych doniesień o fuzji z BP, zapewniając, że koncern skupia się na wydajności i dyscyplinie. Choć akcje Shella na giełdzie w Londynie spadły o ok. 13% w ciągu 12 miesięcy, to wartość rynkowa wyniosła 149 miliardów funtów – ponad dwa razy więcej niż w przypadku BP, którego kapitalizacja to 56 mln GBP. Ostatnie wyniki finansowe grupy za I kwartał 2025 r. były pozytywne, a zyski przewyższyły oczekiwania rynku. Bloomberg zauważa przy tym, że Shell sam tnie koszty, pozbywając się nierentownych jednostek i koncentrując raz jeszcze na paliwach kopalnych. Szef koncernu z kolei mówił w piątek, że firma będzie szukała okazji do przejęć, ale najpierw musi „uporządkować własny dom” i skupić na wzroście wartości.

Ewentualna fuzja z BP wyraźnie wzmocniłaby pozycję rynkową Shella, pozwalając na większą rywalizację z Exxonem i Chevronem. Transakcja o takiej skali może także wymagać zgód organów regulacyjnych, jednak jak na razie żadna ze stron nie potwierdziła informacji o przejęciu ani ich nie zdementowała.

Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty