REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

„Szatańska” rentowność niemieckich obligacji

Krzysztof Kolany2014-12-11 13:29główny analityk Bankier.pl
publikacja
2014-12-11 13:29

W czwartek rentowność niemieckich obligacji 10-letnich spadła do rekordowo niskiego poziomu 0,666%. Ceny obligacji osiągają historyczne maksima niemal w całej Europie: już 10 europejskich państw należy do coraz mniej elitarnego „klubu 1%”.

„Szatańska” rentowność niemieckich obligacji
„Szatańska” rentowność niemieckich obligacji
/ thetaXstock

Malejąca rentowność obligacji oznacza wzrost jej ceny rynkowej. Stąd też wzrost notowań niemieckich obligacji  doprowadził do spadku ich rentowności do rekordowo niskiego poziomu. W przypadku papierów 10-letnich jest to 0,666%, czyli o 114 punktów bazowych mniej niż jeszcze 12 miesięcy temu. 5-letnie „Bundy” przynoszą dochód zaledwie 0,09% rocznie, a dług o zapadalności do dwóch lat włącznie od kilku miesięcy notowany jest przy ujemnej rentowności! To absurdalna sytuacja, gdy posiadacz niemieckiej obligacji faktycznie płaci rządowi RFN za przechowanie pieniędzy.


Spada rentowność niemieckich obligacji (FORUM)

Ale historycznie niskie koszty obsługi publicznego długu to nie tylko przypadek odpowiedzialnych fiskalnie Niemców, którzy w tym roku uchwalili pierwszy od 45 lat  budżet bez deficytu. „Klub 1%” – czyli grono państw mogących pożyczać na 10 lat za mniej niż 1% rocznie – w samej tylko Europie rozrósł się do 10 członków: Szwajcarii, Niemiec, Czech, Finlandii, Holandii, Austrii, Belgii, Francji (?!), Danii i Szwecji. Dodajmy, że większość z tych krajów jest nadmiernie zadłużona (relacja długu do PKB przekracza 60%) a ich gospodarki od kilku lat znajdują się w recesji bądź stagnacji.

Nawet rentowności niedawnych eurobankrutów (poza Grecją) notowane są przy rentownościach poniżej 3%. 10-latki włoskie i hiszpańskie przynoszą niższy dochód od papierów rządu USA, co już zakrawa na kompletny absurd nawet przy uwzględnieniu różnic w stopie inflacji po obu stronach Atlantyku. Coś, co jeszcze do niedawna było aberracją, zaczyna stawać się normą.

Za taki stan rzeczy w znacznej mierze odpowiada Europejski Bank Centralny, który pod wodzą Mario Draghiego zalewa europejskie banki setkami miliardów euro, sprowadził stopę referencyjną praktycznie do zera i każe sobie płacić za utrzymywanie depozytów (ujemna stopa depozytowa). Polityka represji finansowej prowadzona nie tylko w strefie euro zmusza oszczędzających do wyboru pomiędzy pewną realną stratą kapitału w banku lub na papierach skarbowych, a podjęciem niechcianego ryzyka na rynkach akcji lub nieruchomości.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (24)

dodaj komentarz
~Pat
A niska rentowność nie jest spowodowana tez koniecznością restrukturyzacji portfela aktywów przez podupadajace banki? To tworzy popyt na "najbezpieczniejsze" aktywa, którymi w eu są obligacje niemieckie.
~wiwaldii
(wiadomość usunięta przez moderatora)
~kasjer
Niedługo czas na reset. Wtedy złoto będzie w cenie. Gorzej, jak nasz kochany kraj się go przedwcześnie pozbędzie. Polecam świetny artykuł o zasobach złota i tym, co może się z nimi stać: http://independenttrader.pl/297,dlaczego_cena_zlota_spada_i_spadac_bedzie_(artykul_goscinny).html
~art
Na 666 skończyła się bessa na S&P, i na 1,666 Euro /$ (lekko przebił ale dokłany poziom1,666 był broniony kilka razy). Wygląda na robotę Goldmana zwanego potocznie Devil's 6...
~123456
(wiadomość usunięta przez moderatora)
~antykomuch
S&P 500 w 2009 roku też osiągnoł 666 punktów i od tego poziomu się odbił. To było dno bessy od tego czasu cały czas rośnie. Taka ciekawa bariera psychologiczna.
~Ghj
Szefowie Wrogowie 2 (2014) Ogladaj za free ! Premiera online ! http://tvline.pl/
~karrrrramba
(wiadomość usunięta przez moderatora)
~Adam_G
Panie Kolany.dlaczego jakis czas temu pisał Pan, ze takie notowania obligacji są rezultatem tego, że inwestorzy przewidują deflację?
~Tomek
Panie Kolany! Pracuje Pan w fajniej małej firmie medialnej(jestem z wrocka, gdzie zakładany był Bankier) ale pana wpisy sa mało obiektywne. Z tresci Pana wpisow(nie mam zarzutów co do danych/faktów) jasno wynika ze jest pan zwolennikiem PISu lub narodowców. Nie mam Pan żadnej wiedzy że los niekeidy nie działą jak rozum i procenty Panie Kolany! Pracuje Pan w fajniej małej firmie medialnej(jestem z wrocka, gdzie zakładany był Bankier) ale pana wpisy sa mało obiektywne. Z tresci Pana wpisow(nie mam zarzutów co do danych/faktów) jasno wynika ze jest pan zwolennikiem PISu lub narodowców. Nie mam Pan żadnej wiedzy że los niekeidy nie działą jak rozum i procenty zysku itd. Jest pan tendencyjny w krytykowaniu kapitalistow z socjalistyczna twarza. Napewno chciwosc jest lepsza ale niekiedy lepeij mniej zarabiac i miec prace nic dobrze zarabiac i otaczac sie bezrobotnymi(co przeczy religii Luteranskiej)

Powiązane: Strefa euro

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki