Drugi kwartał tego roku Goldman Sachs może zaliczyć do udanych. Bankowi inwestycyjnemu nie tylko udało się poprawić wynik sprzed roku, ale i przebić oczekiwania analityków.
W drugim kwartale 2013 r. Goldman Sachs odnotował przychody rzędu 8,61 mld dolarów. Zysk netto czwartego największego banku w USA wyniósł 1,93 mld dolarów (3,70 na akcję).
W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku przychody banku wzrosły o 30 proc., a zysk netto o 100 proc. Zgodnie z historyczną prawidłowością, pozycje te były w drugim kwartale gorsze niż w pierwszym - o odpowiednio 14,7 i 14,6 proc.
Analitycy oczekiwali przychodów na poziomie 7,98 mld i zysku netto w wysokości 1,44 mld dolarów (1,78 na akcję)

źródło: Goldman Sachs
Do tak imponującego wzrostu wyniku netto najbardziej przyczyniły się zyski z segmentu bankowości inwestycyjnej (32 proc.).
Wynagrodzenia, premie i bonusy dla pracowników Goldman Sachs wyniosły 3,70 mld dolarów – o 27 proc. więcej niż w drugiej połowie ubiegłego roku. W pierwszych sześciu miesiącach tego roku pozycja ta odpowiadała 43 proc. przychodów banku – o 1 punkt procentowy mniej niż rok temu.
W trakcie minionego kwartału liczba pracowników Goldman Sachs zmniejszyła się o 1 proc. W przeliczeniu "per capita", wynagrodzenia, premie i bonusy wyniosły w ubiegłym kwartale 431 956 dolarów - 25,9 proc. więcej niż rok temu.
Banki trzymają się mocno
Goldman Sachs jest czwartym dużym amerykańskim bankiem, który podczas trwającego za oceanem sezonu publikacji wyników, podzielił się swoim kwartalnym raportem. Wcześniej zrobiły to JP Morgan Chase (6,5 mld dolarów zysku), Wells Fargo (5,52 mld) oraz Citigroup (4,2 mld). Podobnie jak Goldman Sachs, wszystkie te instytucje przebiły rynkowe prognozy oraz wyniki z II kwartału ubiegłego roku.
/mz