W rok po zaprezentowaniu tzw. ustawy spreadowej do Sejmu trafił nowy projekt przygotowany przez Kancelarię Prezydenta. Koncentruje się on na dwóch kwestiach – poprawkach w funkcjonowaniu systemu wsparcia kredytobiorców mających problemy z regulowaniem zobowiązania oraz restrukturyzacji kredytów indeksowanych i denominowanych w walutach obcych.
Fundusz Wsparcia Kredytobiorców ma za sobą ponad rok działalności, ale trudno uznać go na razie za udaną konstrukcję. Projekt prezydencki zakłada szereg zmian w zasadach funkcjonowania tego mechanizmu.
Przede wszystkim zmodyfikowano kryteria przyznawania zwrotnej pomocy. Wsparcie będzie można otrzymać, jeśli:
- kredytobiorca utracił zatrudnienie, nie ze swojej winy (np. zwolnienia dyscyplinarnego)
- lub wartość wskaźnika DTI (raty do dochodu gospodarstwa domowego) przekracza 50 proc. – dotychczas próg był wyższy i wynosił 60 proc
- lub dochód przypadający na członka gospodarstwa nie przekracza limitu – w projekcie został on dwukrotnie zwiększony względem obowiązujących obecnie warunków.
Zwiększona zostanie wysokość możliwego comiesięcznego wsparcia z 1,5 tys. zł na 2 tys. zł, wydłużony okres możliwego wsparcia z 18 do 36 miesięcy oraz wydłużony okres bezprocentowej spłaty otrzymanego z funduszu wsparcia z 8 do 12 lat. Możliwe będzie także umorzenie części zobowiązań z tytułu wsparcia, szczególnie w sytuacji regularnego spłacania, po 100 spłaconych ratach.
Dookreślono kilka szczegółowych zagadnień. Osoby, które wynajmują kredytowaną nieruchomość, będą mogły również skorzystać z pomocy. W uzasadnieniu wskazano, że wielu dłużników, próbując ograniczyć wydatki przy pogorszeniu się sytuacji finansowej, decyduje się na zmianę miejsca zamieszkania i wynajmuje poprzednie lokum.
Zupełną nowością jest proponowana pożyczka na spłatę zobowiązania w sytuacji, gdy kredytobiorca sprzedaje kredytowaną nieruchomość, a wpływy ze sprzedaży nie są wystarczające, by uregulować dług wobec banku. Taka pożyczka z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców będzie mogła wynosić maksymalnie 72 tys. zł i będzie wypłacana bezpośrednio na rachunek kredytodawcy. Zasady spłaty będą analogiczne jak w przypadku wsparcia przy spłacie rat.
Dobrowolna restrukturyzacja kredytów "walutowych"
Wymienione narzędzia dostępne mają być zarówno dla kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyty złotowe, jak i denominowane lub indeksowane do waluty obcej. Osobną część projektu poświęcono tej drugiej grupie. „Banki, które zdecydują się restrukturyzować, czyli +odwalutowywać+ kredyty odnoszone do walut obcych, będą mogły liczyć na zwrot różnic bilansowych między wartością kredytów przed i po restrukturyzacji" – napisano w komunikacie Kancelarii. Źródłem finansowania tego wsparcia będzie, działający w ramach Funduszu Wsparcia, Fundusz Restrukturyzacyjny zasilany przez bank, które mają w swoim portfelu mieszkaniowe kredyty „walutowe”.
Zasady restrukturyzacji ustalać będą banki, a proces ma mieć charakter dobrowolny. Kredytobiorca zawierać ma z bankiem umowę określającą mechanizm „przewalutowania”. Komisji Nadzoru Finansowego przyznano uprawnienie wyznaczania priorytetów w tym procesie – nadzór będzie mógł wymusić na bankach np. w pierwszej kolejności zwrócenie się do osób w szczególnie złej sytuacji finansowej lub mających wysoki wskaźnik LTV (długu do wartości nieruchomości).
W praktyce oznaczać to może, że banki zaczną proponować swoim klientom plan przejścia na inny typ zobowiązania, np. przy zachowaniu obecnej wysokości raty kredytowej. O takich propozycjach wspominał już PKO Bank Polski. Różnicę w wartości kredytu przed i po restrukturyzacji pokrywać będzie Fundusz Restrukturyzacyjny. Bodźcem skłaniającym banki do aktywności ma być m.in. fakt, że wpłacone do funduszu środki przejdą do wspólnej puli, jeśli bank nie wykorzysta ich w ciągu 6 miesięcy.
W uzasadnieniu do projektu wskazano, że wpłaty na Fundusz Restrukturyzacyjny nie będą mogły przekraczać kwartalnie 0,5 proc. wartości bilansowej portfela kredytów podlegających restrukturyzacji. "Oznacza to, iż kredytodawcy nie poniosą większego obciążenia niż ok. 3,2 mld zł rocznie".
"Prezydent RP nadal liczy na aktywne i solidarne działania tych instytucji zmierzające w kierunku restrukturyzacji kredytów indeksowanych i denominowanych. Pozwoli to na systematyczne zmniejszanie ryzyka systemowego związanego z tymi kredytami, a także na realne wsparcie kredytobiorców" – wskazano w komunikacie Kancelarii Prezydenta. Rozwiązania zaproponowane w projekcie będą jeszcze obiektem dyskusji w parlamencie. Wkrótce po prezentacji projektu pozytywne opinie opublikowały Komisja Nadzoru Finansowego i Narodowy Bank Polski.

























































