REKLAMA
PROMOCJA CITI I BANKIER.PL

Komorowski się myli. Bezrobocie w Anglii spada, a nie rośnie

Michał Żuławiński2015-05-13 10:14analityk Bankier.pl
publikacja
2015-05-13 10:14

W krótkiej rozmowie z młodym wyborcą, Bronisław Komorowski stwierdził, że bezrobocie na Wyspach ostatnio rośnie. Trudno o większy błąd. Dane pokazują, że sytuacja na brytyjskim rynku pracy i w całej gospodarce sukcesywnie się poprawia. Natura wzrostu na Wyspach wymaga jednak krótkiego komentarza.

Komorowski się myli. Bezrobocie w Anglii spada, a nie rośnie
Komorowski się myli. Bezrobocie w Anglii spada, a nie rośnie
fot. Tomasz Adamowicz / / EastNews

W trakcie kampanii kandydaci na prezydenta popełniają wiele gaf. Zazwyczaj nie reagujemy na nie, zostawiając polityczną młóckę innym mediom. Kiedy jednak sprawa dotyczy gospodarki, należy zainterweniować i przywołać twarde dane.

- A wiesz, że bezrobocie spada w Polsce, a w Anglii idzie w górę – powiedział wczoraj Komorowski, zwracając się do jednej z osób, z którą rozmawiał w trakcie spaceru po Warszawie. W pierwszej części zdania prezydent nie pomylił się – istotnie, stopa bezrobocia nad Wisłą maleje – jednak we fragmencie o Anglii (roboczo zakładam, że miał na myśli całą Wielką Brytanię) przestrzelił i to wyraźnie.

Kulą w płot

Słowa prezydenta Komorowskiego szczęśliwie zbiegają się z dzisiejszą publikacją brytyjskiego urzędu statystycznego. Według danych ONS, stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii spadła w marcu do 5,5%. To najniższy odczyt od 7 lat. Mało tego, w okresie styczeń-marzec 2015 wskaźnik zatrudnienia wyniósł 73,5%, co jest najwyższym wynikiem w historii danych publikowanych przez ONS (od 1971 r.).

Stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii
Stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii (ONS)



Tu krótka dygresja – ONS regularnie publikuje zarówno odsezonowane dane dla pojedynczego miesiąca, jak i trzymiesięczną średnią. W świat zazwyczaj idzie jedynie ten drugi odczyt, aczkolwiek w tym miesiącu szczęśliwie obie pozycje wynoszą tyle samo.

Gospodarka pompowana przez bank centralny

Sygnały ożywienia widać oczywiście także w całej brytyjskiej gospodarce. Nominalny PKB już dawno przekroczył szczyt z 2008 r. – co w Europie Zachodniej wcale nie jest normą – a obecnie brytyjska gospodarka notuje już dziesiąty z rzędu kwartał wzrostu. Ostatnie dane dotyczące pierwszego kwartału poznaliśmy pod koniec kwietnia, na podsumowanie drugiego kwartału poczekamy do 28 lipca.

Wzrost PKB w Wielkiej Brytanii (w proc.)
Wzrost PKB w Wielkiej Brytanii (w proc.) (ONS)



Mówiąc o brytyjskim wzroście, nie można pominąć kluczowego czynnika w postaci arcyłagodnej polityki monetarnej Banku Anglii. Drugi najstarszy bank centralny świata utrzymuje stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie (0,5%) już od marca 2009 r. Dodatkowo BoE utrzymuje program skupu aktywów (ang. quantitative easing, QE) o wartości 375 miliardów funtów, w ramach którego dokonywał skupu aktywów finansowych (przede wszystkim obligacji rządowych) za nowo wykreowane pieniądze.

Oficjalnym celem QE – podobnie jak w przypadku stosowania analogicznych programów w USA czy strefie euro – jest pobudzenie wydatków i podbicie inflacji w rejony celu inflacyjnego banku centralnego. Świadomie „duszone” przez władze monetarne koszty kredytu póki co bardzo wyraźnie odbijają się na rynku nieruchomości (nota bene to drugi wątek poruszony w rozmowie Bronisława Komorowskiego z młodym wyborcą).

Publikowany również przez ONS indeks cen nieruchomości nieprzerwanie rośnie i jest już na wyraźnie wyższych poziomach niż przed wybuchem kryzysu. Cztery kąty szczególnie drogie są w Londynie, gdzie ceny dodatkowo podbijają również zamożni imigranci. Nierzadko więc, mimo niskiego bezrobocia i niskich kosztów kredytu, młodych Brytyjczyków po prostu nie stać na zakup mieszkania, szczególnie w stolicy. Jak wynika z danych firmy badawczej Halifax, aż 56% Brytyjczyków w wieku 20-45 uważa, że wysokie ceny stanowią dla nich barierę przy kupnie mieszkania, a aż 82% Londyńczyków obawia się, że nigdy nie będzie ich stać na własne M.

Sytuacja na krajowym rynku nieruchomości zaniepokoiły nawet członków rodziny królewskiej. Rok temu następca tronu Książę Karol stwierdził, że niezrównoważony wzrost cen nieruchomości mieszkalnych w Londynie skutkuje drenażem mózgów, ponieważ młodzi ludzie zaczynający karierę w stolicy nie są w stanie opłacać czynszu.

Indeks cen nieruchomości (luty 2002 = 100)
Indeks cen nieruchomości (luty 2002 = 100) (ONS)



Przyszłość brytyjskiego rynku nieruchomości, jak i całej gospodarki pozostaje niepewna. Jeszcze w ubiegłym roku Bank Anglii postrzegany był jako ten bank centralny, który jako pierwszy - na dodatek jeszcze w 2015 r. - ogłosi odwrót od polityki historycznie niskich stóp procentowych. Dziś sytuacja nie jest tak klarowna, a BoE wciąż szuka nowych wymówek, aby nie zawracać z obranego kursu. Obecnie dominującą wersją jest uzależnienie wysokości stóp od inflacji oraz dalszej poprawy na rynku pracy.

Według opublikowanego dziś raportu Banku Anglii, instytucja ta przewiduje podwyżkę stóp najwcześniej w przyszłym roku. Jednocześnie BoE zweryfikował prognozy wzrostu dla Wielkiej Brytanii z 2,9% do 2,5% w 2015 r., z 2,9% do 2,6% w 2016 r. i z 2,7% do 2,4% w 2017 r.

Źródło:
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (118)

dodaj komentarz
~rut
1 prosze porownać przecietne ceny mieszkań w stolicy UK i stolicy Polski a mozna sie przekonac że ceny bywaja porownywalne -tyle że w pierwszym przypadku w GBP a w drugim w PLN,
2 teraz prosze porównać minimalną krajową - w Londynie 6,97 w UK 6,50 GBP i policzyc sobie jaka jest minimalna pensja w obu krajach
3. prosze porownac
1 prosze porownać przecietne ceny mieszkań w stolicy UK i stolicy Polski a mozna sie przekonac że ceny bywaja porownywalne -tyle że w pierwszym przypadku w GBP a w drugim w PLN,
2 teraz prosze porównać minimalną krajową - w Londynie 6,97 w UK 6,50 GBP i policzyc sobie jaka jest minimalna pensja w obu krajach
3. prosze porownac to z kosztami utrzymania ktore juz wynosza np. w przypadku zywnosci tyle samo przy przewalutowaniu a nie z perspektywy sily zarobkowej

w jakich warunkach jest latwiej odłożyć jakakolwiek sume?
może przy stwierdzeniu że aż "82% Londyńczyków obawia się, że nigdy nie będzie ich stać na własne mieszkanie" warto dodać że większość Polaków nie dziedziczących nieruchomości pracujących na minimalnej krajowej WIE że nigdy nie bedzie ich stać na własne mieszkanie.

~zuz
(wiadomość usunięta przez moderatora)
~Adaklo
Pan Prezydent lubi opowiadać bajki, więc dobrze odpowiedział dziecku :) przecież on na liczbach nie zna się, nie jest matematykiem..... chociaż maturę chyba zdał??
~ZIOMEK
KOMAR SIE NIE POMYLIL TYLKO ZAWSZE KLAMAL !!!
~gosc
polecam memy z komorowski: http://abctygodnik.pl/artykuly/359-internet-wysmiewa-komorowskiego-po-rozmowie-z-nastolatkiem-zobacz-memy
~Anonim
Panie B. Policzy pan zdolność kredytową i ratę kredytu dla kogoś kto zarabia 2000 pln? Ile kosztuje metr kwadratowy mieszkania? Ile kosztuje chleb i masło?
~emeryt46
~Krzysztof Kornatowicz2015-05-12 19:24
Poza JOW należy 1) znieść ustalone przez mafię polityczną progi wyborcze , których zadaniem jest niedopuszczenie do parlamentu zacnych obywateli , którzy nie lansowani w sprostytuowanych mediach , uzyskali przez to mniejszą ilość głosów 2) kategorycznie zakazać sprostytuowanym mediom i sondażowniom
~Krzysztof Kornatowicz2015-05-12 19:24
Poza JOW należy 1) znieść ustalone przez mafię polityczną progi wyborcze , których zadaniem jest niedopuszczenie do parlamentu zacnych obywateli , którzy nie lansowani w sprostytuowanych mediach , uzyskali przez to mniejszą ilość głosów 2) kategorycznie zakazać sprostytuowanym mediom i sondażowniom promocji faworytów mafii politycznej ( zgodnie z Konstytucją Polski ) 3) zabronić przedstawiania na listach ubiegających się o miejsce w parlamencie przynależności partyjnej , zgodnie z wymogami Polskiej Konstytucji 4) zadbać o równy start w wyborach każdego obywatela ( finansowanie kandydatów przez ukradzione obywatelom pieniądze ) zgodnie z wymogami Polskiej Konstytucji 5) kategorycznie zobowiązać kandydatów do rozliczenia z pełnionych funkcji w parlamencie 6) ustalić zasady odwołania parlamentarzystów przez wyborców niezadowolonych z ich pracy ( patrz arogancja Niesiołowskiego ) . Te zasady , oraz jeszcze kilka innych zagwarantują , że wybrani obywatele nie sprostytuują się zaraz po zaprzysiężeniu i będą zmuszeni do wywiązania się ze swoich obietnic przedwyborczych , oraz zadbanie o dobro naszej ojczyzny . Krzysztof Kornatowicz zwiń
1 minuta temu odpowiedz Twój głos
~emeryt46 :
POPIERAM KUKIZA ZA TO CO ZROBIŁ IZA TO CO ROBI !!!
KLAKIERZY PLATFORMY SWOJE WYPOWIEDZI OD OŚMIU LAT OBLEKAJĄ W WIELKĄ TROSKĘ O PAŃSTWO I PLUJĄ NA KAŻDEGO W STYLU NIESIOŁOWSKIEGO , KTO NIE POPIERA WIDZIANEJ PRZEZ NICH WIZJI " PAŃSTWA TEORETYCZNEGO "
STRACH OBLATUJE PRZYWILEJE Z NADANIA PO i PSL-u .
OKOŁO 800 UCHWAŁ RZĄDU PLATFORMY I PSL-u , PODPISAŁ WASZ ! PREZYDENT.
JOW-y TO NASZE HASŁO - NA PEWNO NA TYM NIE POPRZESTANIEMY I "OBÓZ RZĄDOWY DOBRZE O TYM WIE !!! zwiń
~Benek
Bronek wczoraj z tym chlopakiem nie rozmawial, lecz w czasie kampanii.
~realista
Drugą turę wyborów wygra i tak Bronek.W jego sztabie wyborczym wiedzą dokładnie , jakim stosunkiem głosów

Powiązane: Wielka Brytania

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki