REKLAMA

"Pierwsze klucze" zastąpią "Kredyt na start". Minister Paszyk pokazał założenia nowej strategii mieszkaniowej

Katarzyna Waś-Smarczewska2025-02-13 13:50, akt.2025-02-13 14:46redaktor Bankier.pl
publikacja
2025-02-13 13:50
aktualizacja
2025-02-13 14:46

Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk zaprezentował założenia nowej strategii mieszkaniowej. Program "Pierwsze klucze" ma zastąpić krytykowany "Kredyt na start". "Żadna złotówka nie popłynie do deweloperów" - dodał minister.

"Pierwsze klucze" zastąpią "Kredyt na start". Minister Paszyk pokazał założenia nowej strategii mieszkaniowej
"Pierwsze klucze" zastąpią "Kredyt na start". Minister Paszyk pokazał założenia nowej strategii mieszkaniowej
/ Ministerstwo Infrastruktury

Rządowy program zakłada wsparcie dla zakupu mieszkania tylko z rynku wtórnego oraz zakup domów z rynku wtórnego, lub działki i budowy domu metodą gospodarczą - poinformował w czwartek minister rozwoju Krzysztof Paszyk.

Mieszkania komunalne i społeczne

Resort rozwoju chce w 2025 r. przeznaczyć 2,5 mld zł na mieszkalnictwo komunalne i społeczne - poinformował minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk w trakcie prezentacji programu.

Ministerstwo Rozwoju i Technologii

"Chcemy w ramach propozycji, aby co najmniej 2,5 mld zł od tego rok było przeznaczone na społeczne i komunalne mieszkania. Będzie to możliwe dzięki temu, że rząd (...) wyasygnował w budżecie na 2025 r. kwotę 4,7 mld zł na szeroko rozumiane wsparcie mieszkalnictwa" - powiedział Paszyk.

Jak wskazał minister rozwoju i technologii, że środki będą przeznaczone na budowę nowych mieszkań i remonty już istniejących.

Ministerstwo Rozwoju i Technologii

"Chcemy by mieszkań (w ramach mieszkalnictwa społecznego - PAP) w przyszłym roku powstało nie mniej niż 6,5 tys." - powiedział Paszyk.

"Zakładamy coroczny wzrost nakładów na budownictwo społeczne, aby w 2030 r. zbliżyć się do 40 tys. rocznie oddawanych w tym systemie" - dodał.

- Gdyby udało się zbudować planowane 8 tys. mieszkań w tym roku, to byłoby to dwa razy więcej niż w ostatnich pięciu latach. W latach 2020-24 gminy zaczęły budować 4,3 tys. mieszkań komunalnych, a oddały ok. 6 tys - komentuje Marcin Kaźmierczak z Bankier.pl.

Mieszkania z rynku wtórnego

Rządowy program "Klucz do mieszkania" zakłada wsparcie dla zakupu mieszkania tylko z rynku wtórnego oraz zakup domów z rynku wtórnego, lub działki i budowy domu metodą gospodarczą - poinformował w czwartek minister rozwoju Krzysztof Paszyk.

"Eliminujemy ze wsparcia to, co jest oferowane na rynku pierwotnym. Żadna złotówka z tego programu nie trafi do deweloperów" - podkreślił Paszyk. W przypadku zakupu domów i mieszkań z rynku wtórnego będą limity ceny za metr kw.

W przypadku wsparcia kupna mieszkania na własność - tylko z rynku wtórnego - limit ceny za metr kw. dla całej Polski wyniesie 10 tys. zł, a dla pięciu największych i najdroższych miast - 11 tys. zł. Gminy będą mogły podnieść ten limit ceny, samodzielnie kształtując politykę mieszkaniową - poinformował Paszyk.

Ministerstwo Rozwoju i Technologii

Minister zaznaczył, że sprzedający mieszkanie musi posiadać je co najmniej od 5 lat. "Nie ma możliwości kupna mieszkania od flipera" - podkreślił Paszyk. Dodatkowo korzystający ze wsparcia nie będzie mógł posiadać już mieszkania. "Programy, o których mówimy dotyczą tylko osób, które naprawdę poszukują pierwszego mieszkania" - oświadczył.

Nowy własnościowy program mieszkaniowy obejmie kilkadziesiąt tys. osób rocznie, gdy zostanie w pełni wdrożony. 

"Chcielibyśmy, aby jeśli chodzi o budownictwo społeczne i komunalne, to było ok. 15 tys. nowych mieszkań w tym roku. (...) Jeśli chodzi o mieszkalnictwo własnościowe czeka nas praca nad przepisami, więc pod koniec tego roku mam nadzieję, że pierwsze efekty przyjdą. Tu w związku z tym, że czeka nas praca legislacyjna, jestem bardzo ostrożny z rachunkami na ten rok. Pełne postawienie przepisów - chcielibyśmy, żeby to było kilkadziesiąt tysięcy osób, które otrzymają w ciągu roku pomoc" - powiedział Paszyk.

Ministerstwo Rozwoju i Technologii

Nowy program mieszkaniowy to realizacja zapisów umowy koalicyjnej - poinformował minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk.

"To jest propozycja ministerstwa rozwoju i technologii. Ona byłą wypracowywana przez ponad rok. (...) To jest zbiór rozwiązań, które są znane i o których rozmawialiśmy w ramach kierownictwa MRiT w wielu formalnych i nieformalnych spotkaniach. Ten program to jest w prostej linii realizacja bodajże 21. punktu umowy koalicyjnej, w której zapisano ideę (...) bardzo szerokiego spojrzenia na potrzeby mieszkaniowe Polaków. Te rozwiązania nie są ostateczne. (...) W trakcie procesu legislacyjnego jest przestrzeń na rozmowę i uzgodnienia" - powiedział Paszyk.

Dodał, że projekt został opracowany w okresie, gdy w kierownictwie MRiT zasiadali przedstawiciele wszystkich partii koalicji rządzącej.

Wsparcie w nowym programie mieszkaniowym będzie przeznaczone tylko dla obywateli Polski, będą też uregulowania minimalnego okresu użytkowania nieruchomości objętych wsparciem - poinformował minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk.

"W programie w szerokim ujęciu, w jakim został pokazany, nie mogą uczestniczyć, nie mają dostępu inni obywatele poza obywatelami Polski. Uregulujemy bardzo precyzyjnie, kończymy rozmowy nad szczegółami, jeżeli chodzi o kwestie możliwości odkupu mieszkań społecznych, jak również będzie bardzo precyzyjnie uregulowana kwestia długości użytkowania takiego mieszkania, które stanowi własność" - powiedział Paszyk.

oprac. KWS

Źródło:
Katarzyna Waś-Smarczewska
Katarzyna Waś-Smarczewska
redaktor Bankier.pl

Redaktor prowadząca Bankier.pl, wydawca. W zespole Bankier.pl od 2008 roku. Absolwentka wrocławskiej polonistyki i specjalizacji edytorskiej, dyplom o komunikacji internetowej obroniła u prof. Jana Miodka. Od lat blisko tematyki finansowej. Chce, aby Bankier.pl był najlepszym źródłem informacji - podanych językiem zrozumiałym także dla osób, które nie mają wykształcenia ekonomicznego, a chcą znać i rozumieć zagadnienia dotyczące finansów.

Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (103)

dodaj komentarz
xxpp
99% z was krytykuje "dopłaty dla deweloperów" a nawet nie zapoznało się z programem.

Dopłaty NIE DOTYCZĄ mieszkań od deweloperów. Poza tym jest bardo niski limit ceny metra - 11k.
Ten program OBNIŻY ceny.
helixo
Sam nie doczytałeś albo zupełnie nie rozumiesz choć wolałbym żebyś z premedytacja kłamał bo wolę myśleć, że ludzie są jednak inteligentni ale źli a nie że są głupcami, poza jan2, tu już nie ma wątpliwości :)
piotr76
Bzdura, podbije ceny tylko w innych segmentach rynku. Poza Warszawą, Krakowem itp. masz sporo miast z aktualnymi cenami znacznie poniżej 10k/m2 i to nawet na pierwotnym. Np. w GOP powyżej 11k to masz najlepsze lokalizacje w centrum Katowic, w pozostałych miastach aglomeracji jest dużo taniej.
janusz26904029
Nie obniży, bo ceny w małych miastach są znacznie niższe. Program zbędny, szczególnie jego forma jako dopłata do kredytu.
jas2
Najlepsze są proste zasady. Masz trójkę dzieci - masz mieszkanie za darmo.
helixo
Przy tobie to i ten program brzmi jak perły mądrości rzucone przez największego mędrca i myśliciela. Zawsze dobrze sobie przypomnieć dlaczego demokracja to zły pomysł i kto ma prawo głosu to wtedy wiele się wyjaśnia dlaczego życie wokół tak wygląda.
tomitomi odpowiada helixo
demokracja , to sposób panowania nad ludźmi ,,,
helixo odpowiada tomitomi
I tak jak z komunizmem jeszcze nigdzie nie została poprawnie wprowadzona tylko mydli się ludziom oczy jakimiś wzniosłymi ideami żeby potem ich za mordy złapać :)
helixo
Na pierwszym zdjęciu chłopki roztropki miny mają nie tęgie, czyżby dobrze wiedzieli jak to wygląda ale gangsterka ich ciśnie żeby byli to przepchnęli i świecili twarzami i w razie czego pierwsi za to bekną?
Są już oficjalne rządowe boty na mediach społecznościowych wychwalające ten kredyt? :P
adam.1983
Każde pompowanie kasy w rynek nieruchomości itak napcha kieszenie deweloperów, większy popyt na wtórnym spowoduje wzrost cen na tym rynku więc deweloperzy będą mogli podnieść ceny swoich mieszkań żeby nie odstawały za bardzo od rynku wtórnego, więc itak zarobią + prywaciarze którzy planowali sprzedać Każde pompowanie kasy w rynek nieruchomości itak napcha kieszenie deweloperów, większy popyt na wtórnym spowoduje wzrost cen na tym rynku więc deweloperzy będą mogli podnieść ceny swoich mieszkań żeby nie odstawały za bardzo od rynku wtórnego, więc itak zarobią + prywaciarze którzy planowali sprzedać nieruchomość

Powiązane: Polityka mieszkaniowa

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki