Dino Polska, właściciel sieci supermarketów, ocenia, że niezagrożone jest w tym roku osiągnięcie dwucyfrowej dynamiki wzrostu sprzedaży porównywalnej. W drugim półroczu spółka przyspieszy tempo otwarć nowych sklepów. Tegoroczny CAPEX szacuje na 450-500 mln zł - poinformował PAP Biznes Szymon Piduch, prezes Dino Polska.
"W naszej opinii dwucyfrowy wzrost sprzedaży LFL w tym roku nie jest zagrożony" - powiedział PAP Biznes prezes Szymon Piduch.
Poinformował, że bardzo udany był sierpień.
"Sierpień pokazuje pełny rok skonsumowania efektów 500 plus. Jest to miesiąc bardzo udany zarówno dla nas, jak i całej branży. LFL w tym okresie należą do jednych z najlepszych w roku. To bardzo optymistycznie nastraja na trzeci kwartał i cały rok" - powiedział prezes.
Zauważył, że historycznie drugie półrocze było zwykle lepsze pod względem wyników od pierwszego, co ma związek m. in. z większą liczbą sklepów otwieranych w tym okresie.
W pierwszym półroczu 2017 roku przychody grupy Dino wyniosły 2.018,4 mln zł i były o 31,6 proc. wyższe rdr. Zysk netto wzrósł do 77,1 mln zł z 61,3 mln zł przed rokiem.
Skorygowany zysk EBITDA zwiększył się rok do roku o 37,3 proc. do 166,2 mln. To EBITDA oczyszczona o koszty IPO w łącznej wysokości ponad 12 mln zł, z czego 7,5 mln zł to koszty o charakterze niepieniężnym związane z programem motywacyjnym ufundowanym w IPO przez akcjonariusza sprzedającego.
Przeczytaj także
"Jesteśmy zadowoleni z wyników za I półrocze. Poprawiliśmy marże, zwiększyliśmy sprzedaż o 31,6 proc. rdr, sprzedaż LFL wzrosła o 14,7 proc. rdr. Otworzyliśmy 49 nowych sklepów, zwiększyliśmy bank działek pod przyszły rozwój o 27 proc. i mamy ich już 429. To dobre parametry" - powiedział prezes.
"Widać poprawę efektywności, bo dynamika wzrostu zysku EBITDA jest większa niż sprzedaży. Myślę, że będziemy co roku poprawiać efektywność, co wynika ze wzrostu skali działalności. Przychody dynamicznie rosną i mamy argumenty przemawiające za dalszą poprawą warunków handlowych. Powstają też efekty skali, koszty stałe rozkładają się lepiej przy rosnącej sprzedaży" - dodał Piduch.
W samym II kwartale 2017 roku grupa Dino miała 46,7 mln zł zysku netto wobec 37,9 mln zł zysku rok wcześniej. Zysk operacyjny wzrósł do 68 mln zł z 52 mln w II kwartale 2016 roku, a EBITDA (po skorygowaniu o koszty związane z ofertą publiczną) zwiększyła się rdr o 43,8 proc. do 97,8 mln zł. Przychody grupy Dino wyniosły 1.108,1 mln zł i były o 34,1 proc. wyższe rdr.
Wzrost sprzedaży LFL wyniósł w II kw. 2017 r. 16,5 proc. wobec 12 proc. rok wcześniej, a w całym I półroczu ten wzrost wyniósł 14,7 proc. wobec 10,3 proc. przed rokiem.
Marża EBITDA wyniosła w II kwartale 8,8 proc., co oznacza wzrost o 0,6 pkt. proc., a w I półroczu wyniosła ona 8,2 proc. (wzrost o 0,3 pkt proc. rdr).
Marża brutto ze sprzedaży w II kwartale wyniosła 22,54 proc. i była o 0,02 pkt. proc. wyższa rdr. W I połowie roku marża brutto ze sprzedaży wyniosła 22,7 proc. i była o 0,2 pkt. proc. wyższa rdr.
"Marża brutto wzrosła i będziemy robić wszystko, by ten poziom wzrostu utrzymać do końca roku lub jeszcze lekko go podnieść" - powiedział prezes.
ROZWÓJ SIECI SKLEPÓW PRZYSPIESZY W DRUGIM PÓŁROCZU
Na dzień 30 czerwca 2017 r. sieć Dino liczyła 677 marketów, o 120 więcej niż przed rokiem. Łączna powierzchnia sprzedaży wyniosła 257.123 m kw.
W II kwartale uruchomionych zostało 38 nowych sklepów Dino, czyli o 10 więcej niż przed rokiem. Łącznie w I półroczu 2017 r. sieć Dino zwiększyła się o 49 sklepów w stosunku do 46 w analogicznym okresie ubiegłego roku.
"Dynamika otwarć bardzo przyspieszy w drugim półroczu. Chcielibyśmy otworzyć w tym roku więcej sklepów niż w roku ubiegłym, gdy były to 123 otwarcia" - powiedział prezes Dino.
Poinformował, że większość otwarć z drugiego półrocza będzie miała miejsce w IV kwartale.
Grupa podała w raporcie, że na koniec II kwartału 2017 r. miała zabezpieczonych 429 lokalizacji pod dalszy rozwój (o 27,7 proc. więcej rdr). 116 działek było kupionych (99 rok temu), z czego na 70 trwały budowy (na 47 rok temu). W przypadku kolejnych 313 działek grupa Dino miała podpisane umowy przedwstępne na ich zakup (237 na koniec czerwca 2016 r.).
"W ostatnich latach zwiększamy liczbę otwarć średnio o 20 sklepów rocznie. Jest to tempo, które chcielibyśmy utrzymać zarówno w tym roku, jak i w przyszłym" - powiedział Szymon Piduch.
Podtrzymał, że celem strategicznym Dino jest przekroczenie 1.200 sklepów do 2020 roku.
CAPEX W '17 NA POZIOMIE 450-500 MLN ZŁ
W I półroczu nakłady inwestycyjne grupy wyniosły 151 mln zł, z czego 130 mln zł dotyczyło otwarć nowych sklepów.
"W drugim półroczu nakłady na nowe sklepy będą wyższe. Rozbudowujemy też centra dystrybucyjne i zakład mięsny w związku z dynamicznie rosnącą skalą działalności" - powiedział Piduch.
"Szacujemy, że łączny CAPEX na ten rok wyniesie 450-500 mln zł" - dodał.
Poinformował, że grupa ma wyznaczone działki pod budowę dwóch nowych centrów dystrybucyjnych, które planuje otworzyć w 2018 roku.
"Planujemy rozpoczęcie budów z końcem tego roku. Łączne nakłady na ten cel to ok. 120 mln zł" - powiedział prezes Szymon Piduch.
Dino Polska to sieć handlu detalicznego artykułami spożywczymi. Jej supermarkety proximity znajdują się głównie w zachodniej części Polski, w mniejszych miejscowościach, małych i średnich miastach oraz na peryferiach dużych miast.
Anna Pełka (PAP Biznes)
pel/ osz/
























































