Z jednej strony walka o surowiec, z drugiej – z konkurencją – oto obecne problemy branży mięsnej. Ograniczanie hodowli trzody chlewnej oraz niskie marże przy sprzedaży produktów mięsnych doprowadzają firmy do bankructwa.

foto: thinkstock
Najpierw zła wiadomość dla wegetarian. Z badań przeprowadzonych przez naukowców z CDC Center for Disease Control and Prevention w Stanach Zjednoczonych wynika, że ze względu na dużą zawartość hemu żelaza oraz witaminy B12 jedzenie mięsa (zwłaszcza czerwonego, czyli wołowiny, baraniny i wieprzowiny) jest konieczne do utrzymania równowagi cholesterolu we krwi. Odkrycie to jest dość istotne, ponieważ dotychczas sądzono, że z uwagi na zawartość tłuszczów nasyconych jedzenie mięsa nie jest szczególnie wskazane, zwłaszcza dla osób z nadwagą. Mięso dostarcza naszemu organizmowi również białka (podstawowy budulec kości i mięśni), cynku (wpływa korzystnie na układ odpornościowy), potasu (reguluje gospodarkę wodną), fosforu (potrzebny w procesie wytwarzania energii przez komórki) oraz selenu (naturalny przeciwutleniacz, zmniejszający ryzyko chorób serca).
Ile mięsa je statystyczny Polak?
![]() | »Jak nas oszukują sprzedawcy jedzenia? |
Z raportu „Who eats what” opublikowanego przez Euromonitor wynika, że jeszcze w 2009 r. Polacy znajdowali się na 12. miejscu na świecie pod względem ilości spożywanego mięsa na osobę. Trzy lata temu jedliśmy 74 kg mięsa na osobę. Z danych GUS wynika z kolei, że już w 2010 r. roczne spożycie na osobę wynosiła 69,8 kg, a rok później – 69,3 kg. Znacząco zmieniła się jednak struktura naszych zakupów. Jemy znacznie mniej wołowiny i wieprzowiny, więcej natomiast drobiu.
Tymczasem ceny lecą w górę
Zakłady mięsne w pierwszych pięciu miesiącach tego roku zakupiły ogółem 1308 tys. ton żywca rzeźnego – 4 proc. mniej niż przed rokiem. Całkowity skup żywca wieprzowego wyniósł 454 tys. ton – o 25 proc. mniej niż w tym samym okresie 2011 roku. Żywca wołowego skupiono 111 tys. ton, czyli o 12 proc. mniej niż rok wcześniej. Natomiast poważny wzrost, i to 21-procentowy, zanotowano w przypadku drobiu, którego skup wyniósł 738 tys. ton – wynika z danych Biura Analiz i Programowania Agencji Rynku Rolnego.
![]() | » Czy to już koniec rybnego biznesu? |
Firmy z branży mięsnej bankrutują
W pierwszych pięciu miesiącach tego roku najwięcej bankructw wśród producentów żywności zanotowano w branży przetwórstwa mięsnego – wynika z raportu dotyczącego branży mięsnej, opublikowanego przez Euler Hermes. Największa firma z branży mięsnej, która zbankrutowała, miała obroty na poziomie 150 mln zł.
![]() | » Polacy mają dość chleba. Piekarnie bankrutują |
Trzecim, równie istotnym problemem są poczynione w latach ubiegłych inwestycje. Dzisiaj, ze względu na niską rentowność branży, mamy do czynienia z wysokimi kosztami ich obsługi. Jak podają eksperci, receptą dla firm z branży przetwórstwa mięsnego może być konsolidacja lub skupienie się na wybranych formach działalności.
Justyna Niedbał
Bankier.pl
j.niedbal@bankier.pl


























































