Bank Millennium, jako pierwszy oficjalnie zapowiedział, że od piątku, 11 marca wstrzymuje przyjmowanie wniosków o kredyt w ramach programu „Mieszkanie dla młodych” w związku z wyczerpującym się limitem środków przeznaczonych na dopłaty w tym roku.
– Udzielanie kredytów MdM jest związane z dostępnością dofinansowania (dopłat) ze Skarbu Państwa. Bank Millennium musi być odpowiedzialny wobec swoich klientów i nie może przyjmować wniosków bez gwarancji uzyskania na nie dofinansowania. Ustawa o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi przewiduje limity środków na dopłaty w kolejnych latach. W związku z szybkim wyczerpywaniem się limitu na 2016 rok planujemy przyjmowanie wniosków w ramach MdM do 11 marca. Jeżeli w dniu 11 marca sytuacja będzie pozwalała na wydłużenie tego terminu, to bank podejmie stosowną decyzję. W sytuacji, kiedy środki zostaną wyczerpane przed 11 marca, natychmiast wstrzymamy przyjmowanie wniosków z datą wypłaty dofinansowania na 2016 rok – tłumaczy redakcji Bankier.pl Agata Chrzanowska, dyrektor Wydziału Kredytów Hipotecznych w Banku Millennium.


Na ten moment wnioski o kredyt z dopłatą można jeszcze składać w PKO Bank Polski, Bank Pekao, eurobank, Alior Bank, Deutsche Banku, BOŚ Bank, BGŻ BNP Paribas i Bank BPS. Banki te nie wyznaczyły ostatecznego terminu składania wniosków, czekają na sygnał od obsługującego program Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK).
Większa popularność to mniej środków na kolejne dopłaty
Program „Mieszkanie dla młodych” ruszył w 2014 r. Jego realizację zaplanowano na 5 lat - do końca 2018 r. Na każdy rok przewidziano inny limit środków na wypłatę dofinansowania. W pierwszym okresie funkcjonowania MdM nie cieszył się dużą popularnością. Sytuacja zmieniła się jednak po wrześniu 2015 r., kiedy wprowadzono do programu zmiany polegające przede wszystkim na zwiększeniu dostępności i kwoty dopłat dla rodzin z dziećmi i objęciu dofinansowaniem transakcji dokonywanych na rynku wtórnym.
W ostatnich miesiącach 2015 r. dopłaty w ramach programu cieszyły się rekordowym zainteresowaniem. Duża część złożonych w tym czasie wniosków dotyczyła także wypłat zaplanowanych na 2016 r. Rekordowa popularność programu utrzymuje się także w pierwszych miesiącach tego roku. Zgodnie z danymi BGK, z puli 730 mln zł zaplanowanych na ten rok, na wypłaty dofinansowania na koniec lutego pozostało zaledwie ok. 20 proc. i środków tych z każdym dniem ubywa.
Banki czekają na decyzję BGK
Należy się spodziewać, że w najbliższych dniach inne banki, wzorem Banku Millennium, ograniczą przyjmowanie wniosków o kredyty z dopłatami, których wypłata planowana byłaby jeszcze na ten rok. Kluczową informacją dla banków będzie powiadomienie z obsługującego program Banku Gospodarstwa Krajowego. Bank BPS wyjaśnia redakcji Bankier.pl na przykład, że będzie przyjmował wnioski do momentu otrzymania informacji o wstrzymaniu dopłat. W podobnym tonie wypowiedział się Bank Pekao stwierdzając, że będzie przyjmować wnioski do czasu kiedy nie zostanie przez BGK zablokowana możliwość składania nowych wniosków na Portalu BGK, czyli systemie do „rezerwacji” środków. Decyduje o tym BGK.
Przeczytaj także
Z nieoficjalnych informacji, do jakich dotarła redakcja Bankier.pl wynika, że banki otrzymały od BGK pismo zapowiadające, że taka informacja ma się w najbliższym czasie pojawić i od kolejnego dnia po jej przekazaniu, nie będą już mogły przyjmować wniosków zakładających wypłatę dopłaty z tegorocznej puli środków. Redakcja Bankier.pl poprosiła BGK o komentarz w tej sprawie.
Mieszkania z dopłatą – najtrudniej w Warszawie i Opolu

Otrzymanie dofinansowania w programie „Mieszkanie dla młodych” uzależnione jest m.in. od ceny nieruchomości. Narzucone przez prawo limity są jednak „obarczone dużą uznaniowością”, jak wskazują analitycy Narodowego Banku Polskiego. Rodzi to znaczące nierówności w dostępności mieszkań na lokalnych rynkach pierwotnych i wtórnych - pisze Michał Kisiel.
– Banki kredytujące przekazują do BGK wnioski nabywców w programie „Mieszkanie dla młodych” za pomocą systemu informatycznego udostępnionego przez BGK. Dzięki temu eksperci BGK na bieżąco śledzą poziom wykorzystania limitów dla poszczególnych lat. Zgodnie z ustawą [regulującą program - red.], gdy limit osiągnie określony w ustawie poziom, BGK opublikuje informację o wstrzymaniu przyjmowania wniosków, a banki kredytujące będą miały obowiązek wstrzymać ich przyjmowanie od dnia następnego, jak również nie będą mogły przekazać do BGK wniosków już wcześniej przyjętych od nabywcy. Banki kredytujące mając na uwadze powyższe zapisy ustawy i szacując ryzyko terminowości obsługi wniosków, mogą podejmować własne decyzje o wstrzymaniu przyjmowania wniosków, w celu zapewnienia prawidłowej weryfikacji wniosków już przyjętych, a nieprzekazanych do BGK. Zgodnie z informacją opublikowaną 29 lutego br. w Biuletynie Informacji Publicznej BGK, poziom wykorzystania środków w limicie 2016 r. wynosił 77,39% – wyjaśnia w komentarzu przygotowanym dla Bankier.pl Katarzyna Fortuna, p.o. naczelnika wydziału obsługi programów mieszkaniowych z departamentu usług agencyjnych BGK. – Trudno jest nam przewidzieć, którego dokładnie dnia pojawi się na naszej stronie komunikat o wstrzymaniu przyjmowania wniosków na wypłaty w 2016 r., ponieważ na tempo przyrostu wykorzystania limitu składają się dwa czynniki: nabywcy składający wnioski lub wycofujący te już zarejestrowane oraz procedury weryfikacji i przekazywania wniosków stosowane przez 14 banków kredytujących. Na dzień 9 marca 2016 r. poziom rezerwacji limitu środków na planowane wypłaty w roku 2016 r. wynosił 84% - dodaje przedstawicielka BGK.
Zainteresowani mogą jednak składać wnioski z wyprzedzeniem, z puli zarezerwowanej na kolejne lata. Obecnie na rok 2017 pozostaje do wykorzystania blisko 690 mln zł, natomiast na 2018 – 761 mln zł. Po tym czasie program ma nie być kontynuowany.