WZ PZU zdecydowało, że na dywidendę za '14 trafi 2,59 mld zł, co daje 30 zł dywidendy na akcję. Dniem dywidendy jest 30 września, a jej wypłata nastąpi 21 października 2015 roku. W 2014 roku zysk netto PZU SA wyniósł 2,64 mld zł.



Podział zysku jest zgody z wcześniejszą rekomendacją zarządu spółki i zgodny ze zaktualizowaną polityką dywidendową Grupy PZU na lata 2013 - 2015, zgodnie z którą wartość wypłaconej dywidendy mieścić się ma w przedziale 50-100 proc. zysku netto wykazanego w sprawozdaniu finansowym grupy PZU oraz uwzględnia zalecenia KNF.
Na dywidendę za 2013 rok trafiło łącznie 4,66 mld zł, czyli 54 zł na akcję. Na dywidendę trafiło wówczas 91,3 proc. jednostkowego zysku PZU za 2013 rok.
Komentarz eksperta
Miliard złotych do budżetu państwa
Dywidenda PZU jest atrakcyjna, ale znacząco niższa od tej wypłacanej w latach ubiegłych. Co istotne - do budżetu państwa trafi ponad 1,2 mld zł (z dywidendy i podatku).
Obecnie PZU szykuje się do splitu akcji 1:10. Najprawdopodobniej SP pozbędzie się części udziałów w tej spółce w celu dokapitalizowania programu Inwestycje Polskie. Obecnie akcje PZU kosztują ponad 420 zł - to stosunkowo wysoka cena, która utrudnia obrót. Po splicie sprzedaż akcji będzie łatwiejsza.
Sprzedaż przez SP części udziałów w PZU, czyli jednej z najlepszych polskich spółek, absolutnego lidera na rynku ubezpieczeń i największej tego typu firmy w regionie w celu dokapitalizowania programu, którego cel istnienia, sposób finansowania oraz strategia są niejasne to decyzja, którą trudno uznać za słuszną.
Zwłaszcza w sytuacji, gdy PZU powoli zaczął realizować politykę "repolonizacji" banków - niedawno przejęto część udziałów Alior Banku, teraz PZU szykuje się do przejęcia BPH. Widać, że rząd nie do końca ma pomysł na to jak wykorzystać państwowego ubezpieczyciela. Dwa miesiące temu pojawiła się plotka, że PZU miałoby zakupić część udziałów Nowej Kompanii Węglowej, co wstrząsnęło warszawskim parkietem. Plotkę zdementowano, ale niesmak pozostał.
WZA zadecydowało także o splicie akcji w stosunku 1:10. Akcje mają zostać podzielone w listopadzie 2015 roku. Efektem takiego ruchu będzie m.in. dziesięciokrotne zmniejszenie ceny jednej akcji PZU (każda akcja zamieniona zostałaby równocześnie na dziesięć akcji, więc stan posiadania każdego akcjonariusza zostałby zachowany). Już niedługo walory PZU, które obecnie kosztują 430 zł, mogą więc być wyceniane na 44 zł.
Warto przypomnieć, że w poniedziałek minister Skarbu Państwa, Andrzej Czerwiński, informuje o możliwej sprzedaży kontrolowanych przez państwo pakietów akcji PZU, PGE oraz PKO BP. Pomiędzy tymi ruchami można dostrzec związek logiczny. Tańsze (nominalnie) akcje jest bowiem łatwiej sprzedać; przynajmniej tym drobnym inwestorom. Przeciętny Kowalski, który miałby wydać ponad 400 zł na jeden papier jest z pewnością mniej elastyczny, niż przeciętny Kowalski, który na jeden papier musi poświęcić 40 zł.
Zmiany w statucie
Wtorkowe WZ spółki dokonało także zmian w statucie, o co wnioskował wcześniej resort skarbu.
Zmiany w statucie wzmacniają pozycję rady nadzorczej. Do kompetencji rady nadzorczej będzie należało podejmowanie uchwały w sprawie powołania i odwołania członków zarządu spółki. Dotychczas rada podejmowała taką uchwałę na wniosek prezesa.
Akcjonariusze zdecydowali także o zrezygnowaniu z zapisu, który mówi o tym, iż jeśli prezes nowej kadencji zostaje powołany przed upływem bieżącej kadencji, ma prawo złożyć wniosek do rady o powołanie członków zarządu nowej kadencji przed upływem kadencji bieżącej.
Zgodnie ze zmianami to nie prezes, a rada nadzorcza będzie wyznaczała zakres odpowiedzialności poszczególnych członków zarządu.
MSP uzasadniał propozycje zmian w statucie potrzebą wzmocnienia rady nadzorczej nad organem wykonawczym i uniezależnienia zmian w zarządzie od wniosku prezesa.
(PAP)
seb/ ana/



























































