Jakby nie patrzeć, idzie ku wzrostom!!
Ja jestem mocny psychicznie, ja łatwo nie wymiękam i sobie czekam na moment wystrzału. co ma być to będzie, najwyżej trochę się przedłuży, ale i tak wyjdzie na to, że cena się podniesie.
Na razie mieli się, kisi na dnie. Już niedługo będzie ostry start. Co bystrzejsi dawno o tym wiedzą.