Skąd tyle złości

Czytam tu czasem wpisy i zastanawiam się, skąd u niektórych tyle czystej złości, a nawet nienawiści. Żadnej próby dyskusji merytorycznej, tylko jakieś buhahaha.
Pojawił się wątek jakiś umów z Meksykiem i Niemcami, że Zarząd jest be.. Żeby dogrzebać się do tych tematów przejrzałem kilkanaście stron komunikatów – i znalazłem. 3 lata temu, że podpisali umowę z jakimś Meksykaninem na dostawę przeciwciał IgG/IgM do Meksyku, że klient kupi za 1,9 mln eur przez rok. Tylko że o testach do wykrywania przeciwciał pod koniec 2020 roku już nikt nie mówił – wtedy na topie były PCRy i antygenowe. Klient pewnie nie kupił, temat upadł a spółka sprzedała wyroby (te a raczej inne) innym klientom za dużo większe pieniądze.
Podobnie z Niemcami – 2,5 roku temu (11 strona komunikatów) podpisali umowę na dostawy do Niemiec na wyłaczność – jeśli tylko poziom zamówień osiągnie milion Euro miesięcznie. Szybko się okazało że nic nie wyszło, spółka poinformowała że nie ma (ta sama 11 strona komunikatów) i temat zamknięty. Ale nie – Zarząd jest beee.
Po drodze było sporo komunikatów o innych umowach (nie tylko covidowych), faktycznie zrealizowanych – ale te dwa niektórzy pamiętają. Wiedząc jak potrafią wyglądac biznesy robione przez polskie firmy z odbiorcami za granicą (mam umowę na miliony, tylko dajcie mi surowce, a ja wam zapłacę jak zrobię wyślę i Niemiec mi zapłaci) i jak wiele firm w calej Europie wchodziło w testowanie 2,5 – 3 lata temu – zapewne bardzo dobrze że Niemcowi dostarczyli tyle za ile zapłacił.
Bo nie jest sztuką dostarczyć towar – sprzedaż jest jak klient za otrzymany towar zapłaci.
I to, że spółka wróciła do poziomu sprzedaży rzędu wielkości tego sprzed Covida – to normalne. Sezon się skończył. Zarobili pieniądze – kto chciał ich część , mógł sprzedac akcje w skupie. Główni akcjonariusze ogłosili że nie sprzedadzą – i nie sprzedali. A większość zarobionych pieniędzy faktycznie zainwestowali w rozwój.
To co- ten rozwój was boli ??? Że co, że chcą znacznie zwiększyć przychody, marże i zyski ???
To niedorzeczne.
Ktoś tu porównał prezesa Urbana do prezesa Inno-gene. No dajcie spokój. Za takie porównanie to Urban powinien pozwać gościa o zniesławienie. Pogrzebałem, poczytałem. Tamci wydawali w covidzie dziesiątki różnych komunikatów o umowach na dostawy i nie zrealizowali zdaje się żadnego. W dodatku na żądanie GPW przyznali się do tego że nic z ich produkcji i sprzedaży wyrobów nie wyszło. Postawili parę punktów badań i faktycznie robili testy w kilku miejscach w Polsce, zarobili na tym. Testy się skończyły – i okazuje się że stracili nawet podstawowe niecovidowe przychody. Zarobione pieniądze też nie wiadomo na co poszły.
Wygląda na to, że ktoś ma jakąś osobistą urazę do spółki albo do prezesa (a może do obu).
Bo sensu merytorycznego w tych wpisach, w przypominaniu wpisów sprzed 3,5 roku - tyle co …. szkoda gadać.