Wiele spółek wykaże zyski w przyszłości, o ile je wykażą...
Nie będę wymieniał tych spółek, bo jest ich bardzo dużo..
Ile kosztują?
Wycena jest czasami księżycowa, zależna od fantazji obiecującego te gruszki na wierzbie...Czym się różnią od BOMI?
Różnia się tym, iż tam brak jest ciągłych dyżurów , śpecy mających uświadamiać, czyli snuć czarne wizje i wyliczać ile spółka zarobi w przyszłości i ile powinna teraz kosztować , a ile po tych zarobkach..
Ci śpece nie biorą pod uwagę, iż jeżeli spółka będzie mocno oddłużona,
że będzie można latami robić odpisy podatkowe,
oraz to,
że wielu chętnych, chcących budować NOWY BIZNES, lub zrestrukturtzować ISTNIEJĄCY, gotowi są wyłożyć kasę za miejsce na głównym parkiecie GPW...
I jaki mają interes ci śpece, by pełnić te ciągłe dyżury?
Jeden twierdzi, iz to jego INTELEKTUALNA PRZYGODA, w zagrzewaniu do spadków....
A wspomagający w każdej trudnej chwili "intelektualistę"?
Czy on też działa z potrzeby intelektualnego spełnienia?
Teraz zamiast logicznej odpowiedzi , isłyszę wyzwiska od "hehopłaczka"
To ich specjalność i pewny punkt obrony - odpowiedzi.....!