OK.
Bomi zawiera układ. Super, będzie dzida. Ale co dalej.
Moim zdaniem zysk netto (przychody z franczyzy - koszty własne zarządu Bomi - podatek) przypadający na jedną akcję to będzie góra 1 mln rocznie. Akcji natomiast będzie 150 mln.
Zysk na akcję: 1 mln / 150 mln = 0,006666667 ~ 0,7 groszy
OK! Niech cena do zysku ufiksuje się na poziomie 40:1
To ile to będzie? 28 gr za akcję?
Na wieki wieków, amen?
Czy bomifani widzą tę rozpacz, gdy euforia po zawarciu układu wygaśnie?