Dnia 2020-01-06 o godz. 13:48 robs24 napisał(a):
> Jacek303 może mieć rację. Jeśli p. D. chcą dalej zamieszkiwać w zabezp. nieruchomości to powinni dogadać się z Bankiem. Jeśli nie to sąd odwoławczy może i pewnie ureguluje cały ten bajzel. Np. najprościej nieruchomość przekazuje do Banku p.D. dostają zwrot kasy ktòrą wpłacili kapitał + odsetki, nic nie muszą płacić z korzystanie z nieruchomości. Bank sprzeda nieruch. jakiemuś Banasiowi i wszystko będzie git. PS. podejrzewam że D. chcą mieszkać tam dalej więc przy odwołaniu będą się dogadywać
Dnia 2020-01-06 o godz. 14:14 robs24 napisał(a):
> P. D. mogą też domagać się zadośćuczynienia za wszystkie te lata bòlu cierpienia i szkody wyrządzone przez Bank i jego pracowników co odbiło się na zdrowiu psychicznym i być może fizycznym wòwczas Bank wypłaca odszkodowanie, ale w zamian dostaje nieruchomość wartą wiele więcej niż w momencie udzielenia kredytu. I też będzie git.
Nie będzie git. Mnie interesuje, jakie problemy spowodowała dla 38 mln narodu oraz dla całego systemu bankowego głupota p.D i pozostałych 700 tys. tzw. frankowiczów , którzy zamiast myśleć przed podpisaniem umowy, po 10 latach korzystania z niskiego oprocentowania kredytów krzyczą złodzieje i oszuści - STOP BANKOWEMU BEZPRAWIU. Dlaczego z powodu braku m ....... mają zapłacić akcjonariusze i inwestorzy, którzy kupowali akcje banków.
Mnie nie interesują cierpienia i bóle osób, które sprawiają sobie problemy na własne życzenie. Jak zostaną rozwiązane ich problemy to jest ich sprawa nie moja.
Mnie interesuje, jak zadbasz o zdrowie psychiczne milionów osób, które brały kredyty, spłacały je i obecnie widzą, jak b...... d....... jest traktowana jak obywatele szczególnej troski. Mam w rodzinie i wśród przyjaciół osoby, których skręca, że dla prywatnego interesu 700 tys. osób koszty ich d....... poniesie całe 38 mln społeczeństwo. To będą straty materialne i psychiczne - moralni i etyczne, większe niż sobie wyobrażasz.
Podniosłeś mi adrenalinę i ciśnienie do stanu przedzawałowego.
Zapamiętaj: TEMIDA jest ślepa - ale my nie!!!, ponieważ :
1/ Pamiętamy, jak w 1994 "Popełnialiśmy błędy, błędy naiwności lub inaczej mówiąc uczciwości i przyzwoitości (nie wykorzystanie błędu pracowników Banku Śląskiego, którzy nie dokonali blokady akcji będących zastawem na akcjach Elektrimu). Przeżywaliśmy z tego powodu traumę przez 8 lat. Nie z powodu utraty kapitału początkowego bo tego nigdy nie straciliśmy. Ale z tego powodu, że nie zoptymalizowaliśmy zysków możliwych do uzyskania. Perspektywa uzyskania pierwszego miliona i strata prawie 75% posiadanego kapitału mocno zabolała."
2/ Pamiętamy, jak jeden z obecnych Ministrów, który zmienił w ciągu 4 lat - 4 partie, wspólnie i w porozumieniu z....... brał udział w akcji, która mogła mnie kosztować 2 mln zł.
3/ Pamiętamy, jak w wyniku stosowania inżynierii finansowej przez większościowych akcjonariuszy, w tym OFE oraz art 362 KSH straciliśmy około 1 mln zł. + ewentualne korzyści z posiadania tej kwot.
4/Pamiętamy jak Bank zmienił reguły realizacji umowy kredytowej w trakcie gry i musieliśmy sprzedawać akcje za 600 tys. zł. , których nie chcieliśmy sprzedać,
4/ Pamiętamy jak podarliśmy umowę o kredyt inwestycyjny z nieuzgodnionymi zapisami, o skutkach trudnych do oszacowania dla własnego Prywatnego Kapitału Emerytalnego,
5/ Pamiętamy, jak w 2009 roku jeden bank w ciągu 3 miesięcy załatwił spółkę, której prowadził rachunki przez lat, znał jej sytuację finansową, tylko dlatego, że Prezes tej firmy - "ekonomista" nie wiedział jakie mogą być skutki zmiany kursów walutowych, a d...... z Banku przedstawił mu tylko scenariusz pozytywny. Ekonomista z Bankowcem, obaj widzieli rzeczywistość przez różowe okulary.
Jak było już po ptakach przeczytałem analizę zaprezentowaną przez Bankowca -nomen omen "główkę" .
6/ itp, itd.
Można, można myśleć przed, a nie po. Można być odpowiedzialnym za swoje decyzje. Można!!!!!
Ps.
A Jacuś niech odpowie na pytanie, a nie kombinuje jak koń pod górkę razem z Tobą.
I na koniec "Racja - jest jak d ........, każdy ma swoją." Wiesz, kto to powiedział????