Wczorajsza korekta nie wywołała jednak paniki, a to dopiero mogłoby zaszkodzić.
U nas, w moim widzeniu to jeśli nastąpi zejście poniżej wczorajszych minimów to trend średnioterminowy odwróci się na spadkowy.
Teraz to jesteśmy tak pomiędzy młotem a kowadłem. Jeśli nie przekroczą dziennych max to możemy testować wczorajsze dołki.
Teoretycznie to dobra pozycja startowa do wybicia z dolnej bandy.....ale trzeba jeszcze uzyskać promesę od BOSSA za oceanu.