Nie tak to miało wyjść ale może i lepiej z boku popatrzeć.
Wcisnąłem anuluj ale jednak zlecenie się wykonało i mój miś poległ na tym szybkim zejściu na 2577. Nie wiem czy to dobrze czy źle bo trzeba by być wróżką by wyrokować jak Stany się zamkną. Przynajmniej będę spał spokojniej a jutro też jest dzień.
Po 3 kolejnych stratach wreszcie jakiś zysk. Trzeba pozytywów szukać a do jutra może się wyklaruje kierunek.