Ja w przeciwienstwie do Ciebie uważam, że wiara i determinacja czyni cuda. Gdyby człowiek żył zgodnie z Twoją teorią, że wiara jedynie zaślepia umysł to nie byłoby w ogóle postępu i rozwoju, a marzenia wiele ludzi wyprzedzajacych swoimi pomysłami swoją epokę nigdy by się nie zrealizowały i zylibyśmy ciągle w erze kamienia łupanego.
Cała ta wypowiedź wskazuje jedynie, że całkowicie nie rozumiesz czym jest wiara i determinacja. Postęp i rozwój jest nie z wiary i marzeń, a z widzenia rzeczywistości. Trzeba też zdać sobie sprawę, że to tylko rozwój świata technicznego. Pod względem psychologicznym człowiek się nie zmienia od tysięcy lat.
Odkrycia dotyczą zawsze rzeczy nowych (nieznanych), a wiara zawsze obejmuje znane, jest zaprzeczeniem rzeczywistości, nie możesz wierzyć w nieznane, gdyż nie masz tego w swojej pamięci, a cała wiary bazuje na pamięci.
Ty z wdzieczności za ta cenną naukę mozesz nawet wysłać B. kartkę z podziekowaniami z wyrazami szacunku ze policzył sobie tak niewiele. Nie interesuje mnie to. Masz prawo.
to nie Buchajski jest nauczycielem, nic mu nie zapłaciłem za żadną lekcję, nauczyciel to ja jak również i uczeń
a szacunek wszystkiemu się należy, nie ma nawet jednej rzeczy, za którą nie ponosisz odpowiedzialności,
będąc chciwym, mieć pretensje do innych o chciwość, to mało eleganckie