przecież on z Nikozji, to zbyt cwany jest żeby coś swojego zastawiał, raczej czeka na odbicie i opchnie po 2-3 zł, bo wie komu sprzedawał tamte akcje za bezcen, ktoś to wtedy ładnie odbierał, pewnie czapla skumał się ze spekułą. Oni żadnych pieniędzy nie odpuszczają nawet jak mają grube bańki to nic za darmo nie oddadzą. Dlatego nie sądzę żeby czapla oddal swoje akcje za grosiki tak po prostu, raczej oddal je "komuś" w celach gry na walorze.