Problem jest natury takiej że banki zaczeły sprawdzać zabezpieczenia okazalo się że nie sa one potwierdzone jak im mówiono. Pełno pustych faktur za któr w końcu ktoś beknie. SPołka ma zadłuzenia na 60 baniek odpisy na 22 nalezności, no dla mnie sory to kaplica a że ktoś pokazuje mi wartośc kapitału zapasowego, czy włąsnego, co z teog jak to zapis papierowy - w kasie mają pół miliona więć jakbyś chciał rozwiazać kapitał zapasowy musiąłbys mieć pokrycie w pieniadzu a tego nie ma wiec po co takie bajki pisać. Emisja indywdualna byłąby jedym ratunkiem, ale kto to zainwestuje jak firma informatyczna to ludzie a tam nie ma już tych co jeszcze 2 lata temu pracowali