Płacić czy nie płacić?
Właściciele jednoosobowych firm nie muszą płacić składek ZUS, jeśli zawieszą prowadzenie działalności. Ale czy to oznacza, że są też zwolnieni z obowiązku płacenia składki zdrowotnej? Nie wiadomo, bo zdania ZUS i Ministerstwa Zdrowia wyraźnie się tu rozmijają.
ZUS uważa, że przedsiębiorca w martwym dla firmy okresie nie podlega ani ubezpieczeniom społecznym, ani ubezpieczeniu zdrowotnemu i składek płacić nie musi (pisaliśmy o tym tydzień temu, dziś na F4 publikujemy pełną treść pisma ZUS).
Ministerstwo Zdrowia twierdzi jednak inaczej: składkę zdrowotną trzeba płacić od wpisu przedsiębiorcy do rejestru aż do wykreślenia go z tego rejestru niezależnie od tego, czy działalność jest faktycznie prowadzona.
SKĄD TEN PROBLEM
Przypomnijmy: ani ustawa z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (DzU nr 137, poz. 887 ze zm., dalej: ustawa o sus), ani ustawa z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach z opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (DzU nr 210, poz. 2135, dalej: ustawa zdrowotna) nie używają terminu "zawieszenie" prowadzenia działalności. Tak natomiast potocznie mówi się o czasowym zaprzestaniu jej prowadzenia.
Według ustawy zdrowotnej obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego powstaje i wygasa w terminach określonych w przepisach o ubezpieczeniu społecznym. Te natomiast mówią, że osoby prowadzące działalność pozarolniczą muszą płacić składki od dnia rozpoczęcia prowadzenia działalności do dnia jej zaprzestania. Ale co oznacza "zaprzestanie"?
- Prowadzę jednoosobowo firmę. Ze względu na to, że moja działalność ma charakter sezonowy, zaprzestałem jej prowadzenia, a tym samym opłacania składek ZUS. Czy w czasie zawieszenia muszę nadal płacić składkę zdrowotną jako przedsiębiorca, czy mam się ubezpieczyć dobrowolnie w Narodowym Funduszu Zdrowia? - pyta czytelnik DF.
JAK TO WIDZI MZ...
O odpowiedź na to pytanie zwróciliśmy się do Ministerstwa Zdrowia. W piśmie z 17 marca br. (sygn. MZ-BP-P-0620-315-3/AS/05) czytamy, że zdaniem Ministerstwa Zdrowia przedsiębiorca, mimo zawieszenia prowadzenia działalności pozarolniczej i nieodprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne, ma obowiązek opłacania składek na ubezpieczenie zdrowotne.
Ministerstwo powołuje się tu na ustawę z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej.Dla resortu więc decydujący jest wpis do rejestru przedsiębiorców. Dopóki przedsiębiorca jest w ewidencji działalności gospodarczej, dopóty musi płacić składkę zdrowotną (pełną treść pisma MZ publikujemy na str. F4).
Jak się dowiedzieliśmy, już w ubiegłym roku Ministerstwo Zdrowia wysłało do wojewódzkich oddziałów Narodowego Funduszu Zdrowia pismo, że prowadzący działalność, którzy ją zawiesili, muszą nadal opłacać składki od firmy. Oznacza to, że takie osoby nie mogą zawierać umów dobrowolnego ubezpieczenia zdrowotnego.
...A JAK ZUS?
Inaczej widzi to ZUS, o czym pisaliśmy tydzień temu. Przypomnijmy: zdaniem ZUS za czas przestoju firmy składek płacić nie trzeba; decydujące znaczenie dla obowiązku ubezpieczeń ma bowiem faktyczne prowadzenie działalności gospodarczej, a nie tylko samo uprawnienie do jej prowadzenia, jakim jest wpis do rejestru.
ZUS argumentuje, że o obowiązku opłacania składek decyduje faktyczne prowadzenie firmy. Martwy okres w działalności oznacza, że działalność nie jest prowadzona, a więc przedsiębiorca nie spełnia warunków do objęcia ubezpieczeniami społecznymi. To samo, zdaniem ZUS, dotyczy składki zdrowotnej.
CO MA ROBIĆ PRZEDSIĘBIORCA?
Dwie instytucje, dwa różne stanowiska. Co ma więc robić przedsiębiorca?
Może o to zapytać w oddziałach ZUS lub w wojewódzkich oddziałach NFZ. W ZUS odpowiedź będzie wszędzie ta sama: nie płaci się składki zdrowotnej w czasie zawieszenia prowadzenia działalności. Ale w NFZ odpowiedź może być już inna.
W wojewódzkich oddziałach NFZ w Łodzi i w Katowicach (sprawdziliśmy) przedsiębiorca dowie się, że musi nadal płacić na zdrowie jako przedsiębiorca i że nie może w tym czasie zawrzećumowy dobrowolnego ubezpieczenia zdrowotnego. Jest to odpowiedź zgodna z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia. Natomiast pozostałe wojewódzkie oddziały NFZ (również sprawdziliśmy) chętnie zawrą z przedsiębiorcą umowę dobrowolnego ubezpieczenia zdrowotnego. "Zawieszony" przedsiębiorca musi tylko przedstawić dowód wyrejestrowania z ubezpieczeń na formularzach ZUS ZWPA i ZUS ZWUA oraz potwierdzenie ostatniej wpłaty na ubezpieczenie zdrowotne.
Dlaczego tylko dwa wojewódzkie oddziały NFZ stosują ministerialną interpretację i odmawiają zawierania umów?
PISMA NADAL KRĄŻĄ
W sprawie pojawiają się coraz nowe fakty. W lutym br. pismo z interpretacją przepisów ustawy zdrowotnej wysłała do swoich oddziałów centrala ZUS. Podtrzymała w nim swoje stanowisko, że w czasie zawieszenia działalności składkizdrowotnej nie płaci się, a fakt równoczesnego wykreślenia przedsiębiorcy z ewidencji nie ma tutaj znaczenia.
Składki ZUS i zdrowotną trzeba płacić od faktycznego rozpoczęcia działalności, a nie od wpisania firmy do rejestru - twierdzi ZUS. - Jeśli wojewódzki oddział NFZ nie będzie chciał zawrzeć z "zawieszonym" przedsiębiorcą umowy dobrowolnego ubezpieczenia zdrowotnego, to dyrektor tego oddziału powinien wydać decyzję o obowiązku ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu zawieszonej działalności. Po jej uprawomocnieniu przedsiębiorca może zgłosić się do ubezpieczenia (za pośrednictwem ZUS). Dyrektor wojewódzkiego oddziału NFZ rozpatruje więc indywidualne sprawy z zakresu ubezpieczenia zdrowotnego.
ZUS poinformował o swoim stanowisku także Ministerstwo Zdrowia i centralę NFZ.
AGNIESZKA ROSA
--------------------------------------------------------------------------------
Jak to ZAŁATWIĆ
Jeśli mimo zawieszenia prowadzenia działalności składka będzie opłacana, to przedsiębiorca musi do 10 dnia każdego miesiąca składać deklarację ubezpieczeniową ZUS DRA i w niej w odpowiednim polu wykazywać właściwą podstawę wymiaru i wysokość składki zdrowotnej.
Jeśli ubezpieczony zawiesi działalność i wyrejestruje się z ubezpieczeń na formularzu ZUS ZWPA i na ZUS ZWUA, a potem, po otrzymaniu prawomocnej decyzji dyrektora wojewódzkiego oddziału NFZ będzie opłacał składkę z tytułu zawieszonej działalności, to musi ponownie zgłosić się do ubezpieczenia zdrowotnego na formularzu ZUS ZZA i co miesiąc opłacać składkę i składać do 10 dnia deklarację ZUS DRA.
Natomiast gdy przedsiębiorca z zawieszoną działalnością zawrze na ten czas umowę dobrowolnego ubezpieczenia zdrowotnego, zgłasza się do niego w ZUS na formularzu ZUS ZZA i co miesiąc opłaca na poczcie składkę na rachunek z końcówką 52.
Drożej DOBROWOLNIE
Warto wiedzieć, że "zawieszony" przedsiębiorca zapłaci więcej na zdrowie, gdy ubezpieczy się dobrowolnie, niż gdy opłaci obowiązkową składkę z tytułu zawieszonej działalności. Obowiązkowa składka zdrowotna w 2005 r. wynosi 8,5 proc. podstawy wymiaru. Podstawą jest dla przedsiębiorców 75 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w poprzednim kwartale, włącznie z wypłatami nagród z zysku. W marcu, kwietniu i maju oblicza się ją na podstawie wynagrodzenia z IV kwartału ubiegłego roku. Wtedy wyniosło ono 2547,99 zł. Zatem 75 proc. to 1910,99 zł. Składka w tych miesiącach wynosi więc 162,43 zł. Jeśli natomiast "zawieszony" przedsiębiorca ubezpieczy się w NFZ dobrowolnie, to składkę musi obliczyć od tego samego przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, z tym że od jego 100 proc. Składka (8,5 proc.) wynosi więc 216,58 zł.
Poza tym zawarcie umowy dobrowolnego ubezpieczenia zdrowotnego uzależnione jest od uprzedniego wniesienia opłaty. Jej wysokość to odpowiedni procent przerwy w ubezpieczeniu. Wynosi ona: > 20 proc. podstawy wymiaru składki, jeśli przerwa trwała od 3 miesięcy do roku,
> 50 proc., gdy przerwa trwała ponad rok do 2 lat,
> 100 proc. przy przerwie od 2 lat do 5 lat,
> 150 proc. przy przerwie ponad 5 lat do 10 lat,
> 200 proc., jeśli przerwa w ubezpieczeniu zdrowotnym i opłacaniu składek wynosi nieprzerwanie ponad 10 lat.