Forum Zakładanie firmy

Re: punkt opłat

Zgłoś do moderatora
Witam,
jak już wcześniej wspomniałem ja swój punkt zamknąłem 10 października.
Dziś pluję sobie w brodę, że byłem zbyt głupi - trzeba było z tym skończyć kiedy przyszedł ten list.
Zresztą ten list może być dowodem dla prokuratury - jak wprowadzano agentów (a wraz z nimi klientów) ŚWIADOMIE w błąd dobrze wiedząc, że wszystko się sypie.
Jak tylko wróciła mi przytomność (okienko było moim jedynym źródłem utrzymania) to 12 października zacząłem wydzwaniać do firmy.
Udało mi się połączyć z numerem pod którym mieli dzwonić kandydaci na nowych agentów.
Odebrała Pani w Łodzi.
Była chyba mocniej wystraszona ode mnie, więc najgrzeczniej jak umiałem poinformowałem ją, że telefon prezesa milczy, a w Poznaniu tradycyjnie nikt nie odbiera telefonów.
Zdając sobie sprawę, że coś już bardzo śmierdzi, starałem się ze wszystkich sił zabezpieczyć płatności ze swojego punktu.
Powiedziałem, że jeśli jeszcze tego samego dnia nikt z zarządu się do mnie nie odedzwie, to następnego dnia złożę doniesienie do prokuratury.
Poskutkowało, bo za godzinę już rozmawiałem z osobą z zarządu.
Obiecano mi na piśmie, że wszystkie przelewy z mojego okienka zostaną wyekspediowane do konkretnej daty.
Nie mam 100% pewności, że tak się stało, ale z tego co na własną rękę udało mi się sprawdzić, chyba faktycznie poszły.
Tak więc nie sugerowałbym się konkretnymi datami zastopowania przelewów, bo chyba każdy, indywidualny przypadek w tej upadającej firmie był inny.
Ja nie otworzę już swojego punktu ponownie.
Likwiduję działalność, bo nie ma to teraz już żadnego sensu.
I tak ludzie nie będą chcieli u mnie płacić.
Radziłbym to samo pozostałym osobom.
Trzeba przełknąć tą, gorzką pigułkę i zacząć szukać czegoś innego.
Mamienie ludzi wizją kontynuowania działalności pod innym szyldem, jakie ma teraz miejsce na tym forum, uważam za co najmniej niesmaczne.
Życzę wszystkim jak najmniej kłopotów.
Dobrze, że przynajmniej możemy patrzeć w lustro bez odrazy.
To też się w życiu liczy.