wulgaryzmy na nic się nie zdadzą, bo czasu to nie cofnie, i co się stało to się nie odstanie. Ratujcie siebie i własne biznesy póki się da. Zwykłego klienta nie obchodzi, że firma ogłosi upadłość, zwykły klient wie że zginęły mu pieniądze wpłacane w Waszej kasie. To WY a nie prezes będziecie mijac się z tym klientem na ulicy, w sklepie, kościele. To naprawdę trudne i ciężkie. Prawnie na was nie będzie spoczywała żadna wina, ale moralnie ludzie się od Was odwrócą. Dlatego tak jak w kilkunastu rozmowach telefonicznych jakie miałem przyejmność odbyć z kilkunastoma osobami z Was, gorąco zachęcam, jak najszybciej przerwijcie to póki to oczernienie w ludzkich oczach nie jest tak wielkie. Jeśli chcecie jeszcze działać w tym biznesie to nie ma innej drogi jak natychmiastowe odejście z okienka. Jest w Polsce kilka systemów - głownie też centralnych, gdzie znów będziecie skazani na łaskę prezesa, dyrektora czy kogoś tam innego, i każdego ranka będziecie się budzić z myślą, czy już kasa znikła z konta czy może jeszcze nie. Tak jak we wcześniejszym wpisie tak i teraz zachęcam do przyłaczenia się do grupy jaką konsoliduję od 3 lat. Grupy niezależnych podmiotów, gdzie każdy działa na własny rachunek i na własną odpowiedzialność. Sam decyduje o terminie realizacji przelewów, sam dysponuje gotówką klienta. Jest tylko jedna linia zależności Kasa - Bank po drodze nie ma żadnych central, pośredników itp. Jak już wspominałem pomogę każdemu kto chce dalej w uczciwy sposób działać w branży płatności masowych. Jako silna grupa możemy negocjować jeszcze lepsze warunki finansowe dla wszystkich, choć każdy z nas z osobna to inny podmiot. Zapraszam do kontaku i współpracy W dni powszednie od 9.00 do 17.00 można mnie złapać pod numerem (18) 35 21 300 - prosić o połączenie z właścicielem
Pozdrawiam
JAREK