Trochę przesadzasz z tymi kosztami kredytów.
W moim oddziale najwięcej sprzedaje się kredytów refinansowych, których oprocentowanie jest dużo niższe od 20%. Zdarzają się też pożyczki VIP o naprawdę konkurencyjnym oprocentowaniu.
Ubezpieczenia kosztujące 15% pożyczki? Nawet jakbym dał klientowi 2 ubezpieczenia (Atut i Etat), to ich koszt nie sięgnie 15%. A większość naszych klientów to emeryci, renciści, więc ich ubezpieczenie od utraty pracy nie dotyczy, wystarczy Atut lub Promesa i wsio.
Generalnie pracowałem sporo w banku, pracuję obecnie w SKOKu i chwalę sobie tą zmianę ze względu na znacznie mniejsze naciski na sprzedaż. Liberalne warunki otrzymania kredytu to wielki plus dla doradców.
Denerwuje mnie skokowska biurokracja, syfiasty sprzęt i żenujący marketing.