cóż emeryt_giełdowy, po kolei... zestawiłeś nazwisko Jakubasa z Krauzem, który choćby niedawno pięknie wydymał na megaskalę (chyba dziesiątki tysięcy drobnicy) na Petrolu przy ostatnim wyskoku, albo też z Patrowiczem, którym niektórzy się zachwycali, a mi ten gość się nie podobał i potwierdziły się moje podejrzenia, bo jakiś czas temu wsiadł mu na kark - nie mylić z Karkosikiem:) - prokurator... chciałem (chcę wciąż?) wierzyć, że jednak Jakubas odstaje od tego ogólnie szemranego towarzystwa i wie, co to choćby próby etyki w praktyce (a nie tylko w teorii)...
właśnie mnie martwi ta solidarność rekinów, której nie możesz doświadczyć wśród płotek, leszczy... przy okazji, jak tak ładnie uszeregowałeś świat rybek giełdowych, czy znajdujesz określenie na pozostałą część drobnicy, która jest bardziej doświadczona od płotek i leszczy, lecz niewielki kapitał nie pozwala jej na wejście w "zacne" grono rekinów?
co do kapitału jakiegoś rekina, o którym piszesz, a który to potrafi w niektórych sytuacjach przynieść zbawienne skutki dla określonej spółki, w przypadku Polnej nie mieliśmy z tym do czynienia, poza przejęciem jej sporej części za ułamek ceny rynkowej; ot i cały biznes, jak na bazarze - tanio (super tanio wykorzystując wiadomą przewagę) i sprzedać kilka razy drożej; ot, takie spekulacyje, jak i nasze... żadna nowa jakość, której wymagałbym od ludzi formatu Jakubasa