emeryt_giełdowy,zastanawiam się, jaka jest więc rola Z. Jakubasa jako tak dominującego w Polnej akcjonariusza - jeśli jego obecność nie pomogła zbytnio w czasie - miejmy nadzieję - ostatniej czkawki kryzysu, wyeksponowanej w raporcie za I kw br., to rozumiem, że Polna wyjdzie z tego w związku z tym tylko własnymi siłami, tak jakby nie miała takiego nietuzinkowego nadzorcy...
Czy Jakubas wniósł coś do tej spółki? Jakieś innowacje? Znacząco lepsze zarządzanie? A może wreszcie lepszy marketing (w ogóle: markting), który pozwoliłby lepiej radzić sobie ze sprzedażą? Czy tylko za jakiś czas znów sięgnie po kolejne pieniądze z kasy drobnych dawców kapitału? Bo to jest chyba jedyna metoda pomnażania kapitału przez naszych polskich biznesmenów...