I kolejny tydzień z górki.
Ameryka w piątek dała (jak dla mnie) jasny sygnał, że na razie nie ma zamiaru przebić wsparcia 7925 pkt. Na wykresie dziennym została ukształtowana szpulka z długim dolnym cieniem szpulka ta jest kolejną w zakresie konsolidacji 7925-8250 pkt. Przebicie tego poziomu w górę powinno doprowadzić DJIA do 8650-8800pkt. Ta wyższa wartość na wykresie tyg. To połowa świec przenikania z 31-10-2008, 2-01-2009.
Jak dla mnie na dzień dzisiejszy najważniejsza staje się analiza wyników, wiadomości płynących z rynku i polityki a do tego posiłkowanie się AT i kreślenie oporów i wsparć.
W warunkach względnej stabilizacji AT można traktować, jako nr.1, ale NIE DZIŚ gdzie rynek jest rozchwiany na max.
A co w polityce i na rynku?
W przyszłym tygodniu a szczególnie w pierwszych dniach ( do czwartku) odbiciu na DJIA będzie sprzyjać brak wyników powiedzmy toksycznych spółek a także brak jakichś bardzo newralgicznych danych.
A co u nas na WIG20?
A to inna bajka nasz grajdołek lubi rządzić się swoimi prawami, ale chociaż w dłuższej perspektywie uważam, że jest źle i będą jeszcze spadki to przyszły tydzień powinien być na plusie.
Piątkowa sesja jak zwał i jak widział pokazała, że popyt nie ma zamiaru oddać bez walki 1580pkt.Fakt, że fixing wyciągnął WIG20 mocno w górę, ale wyjazd z okolic 1540pkt. Nie był dziełem fix. Tylko pokazał chwilową słabość byków. Na wykresie świecowym został ukształtowany młotek, który mam oczywiście pozytywną wymowę. Technicznie najbliższy opór to już 1662pkt będący połową ostatniej czarne świecy, ale patrząc na rynek tak jak pisałem wyżej o DJIA spodziewałbym się ruchu wyżej 1730-1800pkt.
Co ma sprzyjać?
1.Apetyt na odbicie jest bardzo duży
2.Prawdopodobne odbicie w USA i oczywiście w Europie.
3.Wtorkowa decyzja RPP
4.[Może w brew Opinii innych] wzrost LOP
5.Strach przed zbliżającymi się wynikami.