jest kawał o dwóch bacach. pierwszy powiedział że za 100 zł zje gówno. zgoda mówi drugi. piewszy zjadł, drugi wypłacił stówkę. po wypłacie pomyślał, że stracił 100 i mówi że on też zje za 100 zł. zgoda mówi pierwszy. drugi zjadł, piewszy wypłacił stówkę. siedzą i pierwszy mówi: coś misię baco wydaję żeśmy się za darmotego gówna najedli".
z lewarowaniem zakupu PGE jest podobnie - do kosztów jeszcze moźna doliczyć stratę czasu, koszty kurierów, oświadczeń małzonków itd.