Forum Po godzinach

Re: OVB - praca i system działania

Zgłoś do moderatora
Witam. Dałam się wmanewrować najpierw w fundusz, który poleciła mi koleżanka będąca pracownikiem OVB. Później zwerbowano mnie jako "naganiacza", więc mogę powiedzieć, że znam sprawę od dwóch stron. Przed współpracą z OVB nie miałam pojęcia o rynku finansowym, a po jej zakończeniu, kilka miesięcy później, wiedziałam niewiele więcej, gdyż moi przełożeni wychodzili z założenia, że im mniej wie tzw. "profesjonalny" doradca finansowy" tym lepiej. Reprezentant jest tylko od takiego przeprowadzenia analizy, żeby klient zgodził się na doradztwo. Ma być przekonujący i pewny siebie, ma wierzyć w to co mówi, a żeby nie utrudniały mu tego względy etyczne, o wielu rzeczach, mykach i przekręcikach nie jest informowany.
Co do egzaminu, to zgadzam się, jest to jedno wielkie oszustwo. Z tym że gdy ja zdawałam to było troszkę inaczej. Nikt nas do niego nie przygotowywał. Kierownik powiedział, że mamy się nie bać, bo będzie dobrze. Gdy dostaliśmy pytania, to wzięła nas trwoga, bo nie znaliśmy większości pojęć, nie mówiąc o odpowiedziach. Jednak po chwili przyszła miła pani, która podyktowała nam rozwiązania, tak że nie trzeba było nawet czytać. Powiedziała, że mamy zrobić parę błędów, w dopuszczalnej normie, żeby to wiarygodniej wyglądało.
Podczas mojej współpracy z OVB natrafiłam na całą masę nieuczciwości. Dziwię się, że żadna kompetentna instytucja nie ukróciła działań tej firmy.
Ja juz tam nie pracuję, bo sumienie mi nie pozwoliło, gdy zaczęłam się orientować o co chodzi. Teraz martwię się tylko, co powiem rodzinie i znajomym, których udało mi się namówić do podpisania umów, gdy okaże się że wcale nie będą mieć takich korzyści jak obiecywałam, przyjaciołom którzy mi ufali. Pewnie nie uwierzą, że nie wiedziałam...