Re: Marka wnioskuje o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego

Otwarcie przyspieszonego postępowania jest informacją bardzo pozytywną bo czas w takich procesach jest istotny.
Jednak to dopiero pierwszy krok przy czym sam fakt, że idziemy tą ścieżką wyklucza ew. odwołania do wierzytelności itp. (to był często największy opóźniacz w procesach układowych).
Teoretycznie teraz w ciągu 2 tygdoni nadzorca powinien ogarnąć listę (zakładam, ze tutaj spółka już przygotowała grun stąd jest ten termin realny)
Póżniej dwa tygodnie na zwołanie ZW
I dwa tygodnie na wydanie decycji.
Do tego trzeba doliczyć jakieś obsuwy na poszczególnych etapach no ale w 2 miesiące powinno się to zamknąć zwłaszcza, że nie ma jakiś problemów (zapytań) publicznoprawnych typu zaległości ZUS itp.

Obecnie niech Konopka to poprowadzi ale w dluższym okresie jest najsłabszym punktem programu naprawczego. (brak zaufania akcjonariuszy, brak zaufania obligatariuszy w wyniku nietrafionych decyzji co przełożyło się na duże odpisy)
Nie może być tak, że spółka przeprowadza proces restrukturyzacyjny a akcjonariusze mniejszościowi i wierzyciele nie znają struktury należności. Zakładam, że nadzorca już w pierwszym kroku zmieni ten stan ew. Rada Wierzycieli gdyby taka powstała.

Konopka kompletnie nie rozumie czym jest spółka gieldowa! Gdy będzie jedynym właścicielem to może sobie we własnym świecie informacje ucinać ale w sytuacji gdy są akcjonariusze i wierzyciele takie prawo zostaje mu odebrane!
Tak nawiasem mówiąc to przez takie działania ludzie omijają GPW szerokim łukiem,
Dlaczego jest niska aktywność? bo ludzie widzą takie działania zarządów! Gdzie o każdą sprawę (tą kluczową) trzeba się dopominać. (zarząd podkłada informacja nieistotne lub niekluczowe w danej sytuacji)

Od wczoraj wszedł do spółki nadzorca i mam nadzieje, że przetnie tą patologiczną sytuację gdzie wierzyciele i akcjonariusze nie znają struktury należności.
Następnie mam nadzieje, że Kowalczyk zauważy, że Konopka ciągnie go na dno i w końcu zareaguje.
ale to po ew. zatwierdzeniu układu?
Przypomnę jeszcze, że Konopka w odpowiedzi napisał, że czuje się odpowiedzialny za obecny stan co osobiście interpretuje jako zapowiedź dymisji bo ta odpowiedzialność łączy się też z ogromnymi odpisami (nietrafionymi (w najlepszym razie) pożyczkami czyt. błędnymi decyzjami)

Koniunktura na ten rok będzie potrzymana, projekt w części odsetkowej z racji braku wystarczających danych najprawdopodobniej odsunięty, Biegły prawdopodobnie w raporcie rocznym zrobi w końcu porządek z odpisami (co księgowo oznacza zamknięcie sprawy na konie 2016). Oznaczać to będzie, że od II kwartału spółka będzie miala niezły start zwłaszcza gdyby do spółki przyszedł ktoś z pomysłami i rozeznaniem w rynku fintech.