Autor(ka): obserwator (...)
Wysłano: 01/06/2005 14:27
No i co z tego, że wyznaczyli 20 min? Pisałem już, to od Nas zależy czy sprawa potrwa dłużej czy krucej. W ostatnim odwołaniu napisałem o ograniczeniu prawa przez Sąd swobody wypowiedzi podczas rozprawy, oraz o tendencyjnym wymuszaniu skracania wywodu odwołującego. Dostali amoku. Kazali dostarczyć parę dodatkowych pism pod rygorem oddalenia apelacji, choć wiem, że je mają:))))).
Chyba, że ZUS nie przesłał wszystkich swoich pism. A to brzydko pachnie i nie wróży nic dobrego dla tej instytucji.