coly, teraz dopiero zauważyłem Twoją wcinkę:)
to już jest jego problem;
nie trzeba było tak długo zbijać kursu, tracić paliwo, które stopniowo inni zaczęli odbierać;
skąpy 2 razy traci;
nie martw się, coś tam mają w zapasie, ale fakt, że jeszcze muszą to trochę uzupełnić;
skoro nikt mu nie chce oddać po 10 zł, to może trzeba zrobić tak, jak się robi na całym świecie od zawsze - jak ktoś nie chce sprzedać po takiej cenie, to PROPONUJE MU SIĘ ODPOWIEDNIO WYŻSZĄ!!!
nie 12, to 15, nie 15, to 17 zł;
chociaż na 15-aka to uważam, że nałapałby w przyszłym tygodniu wystarczającą ilość papiera w razie potrzeby; to i tak będzie taniej, niż po Świętach...
żarty się skończyły